Na autostradzie A4 w okolicach miejscowości Varazdin w Chorwacji w sobotę wczesnym rankiem doszło do wypadku polskiego autokaru z pielgrzymami zmierzającymi do Medziugorie.
Początkowo chorwackie służby informowały o 11 ofiarach, ale ich liczba wzrosła do 12. Około 30 osób rannych trafiło do szpitala. Kondolencje po wypadku złożył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
"Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o tragicznym wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. Swoją modlitwą obejmuję wszystkich poszkodowanych, zapewniając o mojej duchowej bliskości i wsparciu. Składam wyrazy głębokiego współczucia rodzinom tych osób, które poniosły śmierć, a zmarłych powierzam Bogu" - przekazał abp Gądecki.
Okoliczności wypadku polskiego autokaru
Wypadek miał miejsce na 62. kilometrze autostrady między Jarkiem Bisaškim a Podvorecem w sobotę rano ok. godz. 5.40. Autobus zmierzający do Medziugorie miał zjechać z drogi i wpaść do rowu przy autostradzie.
Początkowo chorwackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekazało, że autokar jechał z Grodziska Mazowieckiego. Po godz. 12.00 polskie MSZ przekazało jednak, że autokar wyruszył do Medziugorie w piątek 5 sierpnia z Częstochowy.
W chorwackich mediach pojawiły się nieoficjalne ustalenia dotyczące przyczyn wypadku. Policja ma brać pod uwagę tezę, że kierowca zasnął w trakcie jazdy. Są też doniesienia o tym, że autokar miał wpaść w poślizg.
Ofiary wypadku w Chorwacji
Wśród poszkodowanych w wypadku polskiego autokaru w Chorwacji są osoby z diecezji włocławskiej.
"Wszyscy pielgrzymowali do Medjugorie. Bp Krzysztof Wętkowski składa wyrazy współczucia rodzinom ofiar. Wszystkich otacza modlitwą. Prosi, by w kościołach diecezji modlono się za zmarłych i rannych w wypadku oraz ich rodziny" – poinformowała diecezja na Twitterze.
Ambasada RP w Zagrzebiu uruchomiła infolinię +385 148 99 414 dla rodzin osób poszkodowanych w wypadku.
Czytaj też:
Morawiecki o wypadku w Chorwacji: To pielgrzymi, którzy zmierzali do Medjugorie