Radosław Fogiel, rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości, przedstawił list kondolencyjny, który trafił do rąk Władysława Pawlaka.
Dokument z 10 kwietnia
Rzecznik PiS zwrócił uwagę, że już w drugim akapicie tego listu czytamy: "w tę trudną godzinę chciałbym podkreślić swą gotowość do dalszej aktywnej współpracy z panem celem rozwoju rosyjsko-polskiego współdziałania w dziedzinie energetycznej w zakresie realizacji zakrojonych na wielką skalę porozumień osiągniętych przez przewodniczącego rządu Federacji Rosyjskiej Władimira Putina i przewodniczącego Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Donalda Tuska".
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podkreślił, że przedstawione pismo pokazuje nowe otwarcie w relacjach polsko-rosyjskich. Dodał, że łatwo można z niego odczytać, że według zainteresowanych współpracą między Polską a Rosją zniknęło wiele przeszkód, które mogłyby stanąć na drodze do interesów z Kremle.
Buda: Dobre stosunki Tuska z Rosją
Minister rozwoju przeczytał też fragment innego dokumentu "Lukoil Oil Company, pismo dyrektora generalnego do ministra skarbu w rządzie Donalda Tuska": "podczas spotkania premiera Polski Donalda Tuska z prezydentem firmy Lukoil na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos zostało osiągnięte porozumienie odnośnie udostępnienia firmie Łukoil Polska terenu w Porcie Gdańskim pod budowę terminala paliwowego".
Według Budy "mówi on sam za siebie". Przedstawione fragmenty mają stanowić dowód na to, że w obliczu tragedii, jaka wydarzyła się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r., rząd Donalda Tuska utrzymywał dobre stosunki z Rosją, a nawet jeszcze ociepliły się one po 10 kwietnia. Ma to przeczyć słowom Donalda Tuska, że zawsze był antyrosyjski.
Czytaj też:
Konferencja PiS. Kaczyński o raporcie smoleńskimCzytaj też:
"Putin stoi za zamordowaniem Lecha Kaczyńskiego?". Mocne słowa europosła PiS