Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w ostrych słowach skomentował wczoraj decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Dziś po raz kolejny zabrał głos w tej sprawie. Polityk zaprzeczył słowom prezydenta, jakoby ustawy składające się na reformę sądownictwa nie były mu wcześniej przedstawione. – To nie jest prawda, ale przyjdzie czas pewnie, że będziemy więcej na ten temat mówili – zapowiedział i dodał: "Jest jedna rzecz, którą państwo słyszeliście: prezydent mówił, że jak będą 3/5, to te ustawy podpisze. Było 3/5 i co?".
Patryk Jaki stwierdził również, że decyzja prezydenta powoduje, że "pan Żurek i cała ekipa" mogą otwierać szampana. Wiceminister zarzuca Andrzejowi Dudzie działanie wbrew programowi Zjednoczonej Prawicy. – Czy taki był nasz program wyborczy? Nie, nie był taki. Nasz program wyborczy był taki, że sprawimy, że w Polsce będzie realny trójpodział władzy; że nie będzie tak, że będzie władza wykonawcza i ustawodawcza, które są oceniane, kontrolowane i wymieniane, i władza sądownicza, która się sama kontroluje, sama się wybiera i sama decyduje o tym, kiedy przejdzie w stan spoczynku – tłumaczył.
Wiceminister podkreślił, że jest "bardzo zawiedziony" i jako wiceminister i jako wyborca Andrzeja Dudy. – Nie tak się z nim umawiałem jako wyborca – dodał.
Czytaj też:Jaki komentuje decyzję prezydenta. "Nie wierzcie w te bzdury", "zawsze ktoś wymięka"