"Nic się nie zmienia". Media: Rolnicy nie zamierzają zakończyć protestów

"Nic się nie zmienia". Media: Rolnicy nie zamierzają zakończyć protestów

Dodano: 
Protest rolników, zdjęcie ilustracyjne
Protest rolników, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Przemysław Piątkowski
Rolnicy nadal zamierzają protestować, pomimo osiągniętego w piątek wstępnego porozumienia w sprawie ukraińskiego zboża.

W piątek ministrowie rolnictwa Polski i Ukrainy osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie zażegnania kryzysu zbożowego. Mimo to, przedstawiciele protestujących rolników nie zamierzają przerwać protestu.

– Nic się nie zmienia – powiedział RM FM Władysław Serafin, prezes Kółek Rolniczych.

– Nie odstąpimy ani w Szczecinie, ani w Warszawie, ani w żadnym innym rejonie, jeśli do 15 [kwietnia - przyp. red.] rząd nie przełoży konkretnych dokumentów, rozporządzeń. Polityczne intrygi i komunikat nas nie interesują. W każdym mieście wojewódzkim będziemy organizować protesty i blokady – dodał,

Zgodnie z zapowiedziami, we środę 12 kwietnia ma rozpocząć sie trzydniowy protest na przejściu granicznym w Dorohusku. Rolnicy chcą zablokować możliwość przepływu towarów z Ukrainy do Polski.

Ważne decyzje

W piątek Robert Telus, nowy minister rolnictwa, spotkał się w Dorohusku z Mykołą Solskim, ministrem polityki rolnej i żywności Ukrainy. Zapadły pierwsze decyzje dotyczące ukraińskiego zboża.

– Strona ukraińska rozumie nasze problemy i zgodziła się na nasze propozycje, aby bardzo mocno zrewidować sprawę wwożenia zboża do Polski. w szczególności pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Strona ukraińska zaproponowała, aby przez pewien czas bardzo mocno ograniczyć a na tą chwilę nawet zatrzymać całkowicie przyjazd zboża do Polski. Chcę bardzo mocno powiedzieć. Nie mówimy o tranzycie – powiedział Telus podczas konferencji prasowej.

Poinformowano jednocześnie, że na następnym spotkaniu zostaną wypracowane szczegółowe procedury w zakresie ograniczeń w eksporcie. Mykoła oznajmił, że eksport będzie mógł się dokonywać wyłącznie za zgodą strony polskiej. W następnych krokach omówione mają zostać także kwestie tranzytu zboża z Ukrainy przez Polskę.

Telus zapewnił, że zrobi wszystko, by kontrole były dokładne i żeby zboże niepewnej jakości nie wpływało do Europy, a więc i do Polski.

Czytaj też:
Kryzys zbożowy. Spotkanie ministrów rolnictwa Polski i Ukrainy
Czytaj też:
Ardanowski: Dymisja niczego nie zmieni, jeśli nie nastąpi przemodelowanie rolnictwa

Źródło: RMF FM
Czytaj także