W poniedziałek premier Donald Tusk napisał na X: "Tak jak zapowiadałem, Polska została zwolniona z obowiązku przyjmowania migrantów w ramach unijnego mechanizmu relokacji". W twicie polityk nie wskazał, na ile czasu.
Opozycja wskazuje, że w praktyce Polska nie została wyłączona, a dostała jedynie możliwość odłożenia o rok przymusu wpuszczania nielegalnych imigrantów. Zdecydowanie odpierają to przedstawiciele koalicji rządzącej, którzy przekonują, że decyzja Komisji Europejskiej o wyłączeniu Polski jest ostateczna.
"Odpowiadając na pojawiające się manipulacje. Przyjęta dzisiaj decyzja dotyczącą solidarności w Pakcie migracyjnym, w której Polska jest całkowicie zwolniona, jest OSTATECZNA i nie podlega negocjacjom. Teraz tylko następuje tłumaczenie na wszystkie języki. To jest formalność" – czytamy we wpisie zajmującego się kwestiami migracji podsekretarza stanu MSWiA Macieja Duszczyka.
"Mógłbym komentować pełne nienawiści i kłamstw reakcje opozycji na sukces Polski ws. zwolnienia z relokacji migrantów. Mógłbym, ale po co? To jest bowiem walka z tak dojmującą głupotą, że aż żal poświęcać temu czas. Polacy was ocenią..." – napisał minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.
Bosak: Kompletna porażka rządu Donalda Tuska
Wcześniej jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak zwrócił uwagę, że sprawa wygląda nieco inaczej, niż usiłuje komunikować szef rządu.
Migranci albo kary
"Rada UE zatwierdziła właśnie mechanizm relokacyjny w ramach paktu migracyjnego. Beneficjentami relokacji mają być Włochy, Hiszpania, Grecja i Cypr. Pozostałe państwa będą zobowiązane do przyjęcia dziesiątek tysięcy imigrantów rocznie lub płacenia setek milionów euro" – napisał Bosak, załączając zdjęcie unijnego dokumentu.
Polska na łasce UE
"Polska jest wymieniona w gronie państw, które mają możliwość ubiegania się ("possibility to request") o zwolnienie z części lub całości zobowiązań. A Unia będzie mogła na pokorną prośbę polskiego rządu łaskawie się zgodzić – lub nie. Decyzja została wyjęta z rąk polskiego rządu i przekazana do Unii, a przecież ta sprawa nie należy nawet do traktatowych kompetencji UE!" – czytamy dalej we wpisie Bosaka.
"Kompletna porażka rządu Donalda "mnie nikt nie ogra w UE" Tuska" – skwitował wicemarszałek Sejmu.
Czytaj też:
Tusk ogłasza sukces. Kaczyński: To jest kolejne oszustwoCzytaj też:
Nawrocki uderza w Tuska: Nie wypada Panu mówić o mojej miłości do Polski
