Posłowie Suwerennej Polski przedstawili projekt nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz innych ustaw. Dziennikarze portalu Prawo.pl podali, że ma ona "kompleksowo regulować ochronę praw małoletnich". Zmiany w prawie mają zapobiec takim tragediom, jak ta, która niedawno miała miejsce w Częstochowie.
Ekspercki projekt
Propozycje zmian przedstawił podczas piątkowej konferencji wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Nadmienił, że nad propozycjami zmian pracowali eksperci w tej dziedzinie.
– Od wielu miesięcy pracowaliśmy nad kompleksową regulacją, aby uzupełnić system ochrony dzieci przed przemocą. Przeanalizowaliśmy luki w systemie, postulaty wielu środowisk zajmujących się problematyką ochrony dzieci przed przestępstwem i przemocą. Pracowaliśmy z wybitnymi ekspertami, prawnikami, psychologami, socjologami – powiedział wiceminister.
Obowiązek raportowania o krzywdzeniu dzieci
Ważną zmianą ma być wprowadzenie obowiązku raportowania o krzywdzeniu dzieci ze skutkiem śmiertelnym lub takim, w wyniku którego dziecko doznało poważnych obrażeń ciała. Podobne rozwiązania funkcjonują już za granicą. Polskie organizacje na rzecz dzieci od kilku lat postulowały wprowadzenie takiego instrumentu prawnego.
Kolejną nowością ma być wprowadzenie standardu ochrony małoletnich, który miałby być wdrażany w razie podejrzenia, że dziecko jest krzywdzone przez pracowników instytucji. Obowiązkiem wprowadzenia takiego standardu ochrony obarczone byłyby podmioty zarządzające wszystkimi placówkami, do których uczęszczają dzieci, czyli na przykład oświatowymi, opiekuńczymi, wychowawczymi, artystycznymi, medycznymi, sportowymi, religijnymi, turystycznymi.
Nowelizacja przewiduje również wzmocnienie obowiązku sprawdzenia, czy osoba zatrudniona do pracy z dziećmi w przeszłości nie krzywdziła małoletnich.
Istotną zmianą jest także wprowadzenie obowiązku szkoleń dla sędziów rodzinnych. "Muszą oni posiadać wiedzę z zakresu psychologii, umiejętności rozpoznawania symptomów krzywdzenia dziecka, umiejętnego prowadzenia postępowania gdzie pojawia się spór o dziecko, tak by jego interes był należycie zabezpieczony" – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Czytaj też:
Ziobro: Wyjaśnimy tę sprawę do samego końca. Jesteśmy to winni pamięci KamilkaCzytaj też:
Premier: Kara śmierci jest dzisiaj niestety niemożliwa do zastosowania