Przypomnijmy, że w niedzielę podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział waloryzację programu 500 plus, tak aby od przyszłego roku świadczenie to wynosiło 800 złotych. W odpowiedzi lider PO Donald Tusk zaproponował, aby podnieść świadczenie już od czerwca bieżącego roku.
Tusk o "triku" Kaczyńskiego
O propozycji PiS i kontrpropozycji Platformy były premier mówił podczas spotkania w Słupsku. Jak twierdzi Tusk, pomysł Kaczyńskiego to tylko "trik wyborczy", która opozycja postanowiła sprawdzić.
– Kiedy pojawił się ten pomysł 800 Plus z waloryzacji tego świadczenia 500 Plus, ja od razu zrozumiałem, że ten trik wyborczy Kaczyńskiego trzeba sprawdzić i powiedziałem w Krakowie: "Sprawdzam Jarosławie, czy to jest tylko wyborcza picerka, czy Ty naprawdę myślisz o polskich dzieciach, o polskich rodzinach" – tłumaczył Tusk.
– "Czy ty naprawdę zrozumiałeś, że inflacja rzeczywiście zżarła istotną część tego świadczenia i ono tak czy inaczej musi być zwaloryzowane, ale może tobie chodzi wyłącznie o kampanię wyborczą" – mówił dalej lider PO.
Wniosek o odwołanie szefa MON. "Minister Błaszczak ani be, ani me, ani kukuryku"
Były premier skomentował również kwestię złożenia wniosku o odwołanie Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka, co proponuje m.in. Lewica; związku ze sprawą znalezienia pod Bydgoszczą rosyjskiej rakiety.
– Jestem przekonany że cała opozycja w parlamencie będzie gotowa złożyć wniosek o wotum nieufności dla ministra Błaszczaka, bo to także kwestia waszego bezpieczeństwa, tutaj w Słupsku – mówił Tusk.
– Nie może być tak, że ministrem jest człowiek, który nie powiedział w tej sprawie słowa prawdy, zrzucił całą winę na ludzi w mundurach i w ciągu kilku następnych dni dowiedzieliśmy się jeszcze, że balon białoruski to wleciał, że drony latają nad naszymi lotniskami, a minister Błaszczak ani be, ani me, ani kukuryku – dodał lider PO.
Czytaj też:
Czarzasty: Lewica chce być strażnikiem tego, co ludziom jest potrzebneCzytaj też:
Narada BBN przed szczytem NATO. Na konferencji padło pytanie o rosyjską rakietę