"Czekaj, bo Tusk do mnie dzwoni". Były premier dzwoni do wyborców PO

"Czekaj, bo Tusk do mnie dzwoni". Były premier dzwoni do wyborców PO

Dodano: 
Szef PO Donald Tusk na manifestacji w Poznaniu
Szef PO Donald Tusk na manifestacji w Poznaniu Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Były premier Donald Tusk opublikował krótki film, pokazujący jak dzwoni do osób wspierających kampanię Platformy Obywatelskiej.

W nagraniu opublikowanym na Twitterze Donalda Tuska widać jak były premier dzwoni do osób wspierających finansowo Platformę Obywatelską. – Dzwonię, aby pani bardzo serdecznie podziękować za wpłatę na konto PO, na naszą kampanię – mówi były premier i lider Platformy Obywatelskiej w rozmowie z panią Joanną.

twitter

– Niemożliwe, mogłabym się spodziewać prędzej lotu w kosmos. Panie Donaldzie ale mnie pan zaskoczył – mówi inna wyborczyni PO, z którą rozmawiał Tusk, pani Czesława.

Śmiech byłego premiera wywołał pan Michał, który po odebraniu telefonu od polityka zwrócił się do towarzyszącej mu osoby słowami: "Czekaj bo Tusk do mnie dzwoni". – Widzę, że sensacja towarzyska, no dzwonię żeby podziękować – odpowiedział lider PO.

"Radek chyba obraził się na Tuska". Sikorski nie będzie kandydować?

Tymczasem media donoszą, że z powodu sporu z byłym premierem były szef MSZ Radosław Sikorski zrezygnował z kandydowania w jesiennych wyborach.

– Miał zostawić Europarlament dla stanowiska posła? Chciał zostać marszałkiem Senatu, ale Donald się na to nie zgodził – relacjonuje jeden ze znajomych Sikorskiego w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".

Jak ustalili dziennikarze gazety, były szef MSZ chciał kandydować jesienią do parlamentu, jednak na drodze tym planom stanął lider PO Donald Tusk. Były premier miał bowiem odmówić Sikorskiemu stanowiska w Senacie, które – rzekomo – obiecał byłemu Rzecznikowi Praw Obywatelskich Adamowi Bodnarowi.

– Radek chyba obraził się za to na Tuska i zdecydował w ogóle nie startować – tłumaczy rozmówca "Wprostu". Sam Sikorski zapytany przez dziennikarzy o sprawę, nie chciał komentować kwestii ewentualnego udziału w jesiennych wyborach.

Przypomnijmy, że były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnat zaledwie kilka dni temu potwierdził, że chce kandydować w jesiennych wyborach. – Jeszcze trwają dyskusje, także trudno mi to potwierdzić. Mogę powiedzieć tylko tyle, że faktycznie zgłosiłem wolę kandydowania do Senatu w ramach paktu senackiego – mówił polityk w Polsat News, pytany o doniesienia mediów ws. swojego startu w wyborach.

Czytaj też:
Emocje w studiu, padło pytanie o majątek Tuska. "Poseł Kierwiński ucieka od odpowiedzi"
Czytaj też:
Gliński: Tusk celowo wprowadził do polskiej polityki skrajne emocje

Źródło: X
Czytaj także