W maju tego roku Komisja Europejska podjęła nadzwyczajne kroki, które zostały uwzględnione w rozporządzeniu dotyczącym autonomicznych środków handlowych odnoszących się do importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika. Działania te miały na celu wyeliminowanie zakłóceń w dostawach tych produktów w Bułgarii, na Węgrzech, w Polsce, Rumunii i na Słowacji. Ograniczenia te mają obowiązywać do połowy września. W czerwcu 2022 roku Unia Europejska wprowadziła liberalizację całego importu z Ukrainy i zawiesiła środki ochrony handlu, które były wcześniej stosowane wobec ukraińskich przedsiębiorstw. Początkowo wprowadzone na okres roku środki zostały jednak przedłużone o kolejny rok.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przyjęcie uchwały wzywającej Komisję Europejską do przedłużenia zakazu wwozu dla ukraińskiego zboża do Polski.
– Zapewniam polską wieś, że będziemy zdecydowanie bronić polskiego rolnika. Nie zgadzamy się na narzucanie przez unijnych biurokratów nam swoich rządów. Dobro Polski jest dla nas najważniejsze – akcentował premier podczas wspólnej konferencji prasowej z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości.
– Wiemy, że rynek rolny został zdestabilizowany poprzez wojnę wywołaną na Ukrainie. Zdecydowaliśmy w kwietniu na zablokowanie dostaw z Ukrainy i wwozu zboża do Polski. Do 15 września ten zakaz został zapisany, a niezależnie od decyzji UE my to embargo przedłużymy – zapewnił.
Embargo na produkty z Ukrainy
Rząd w Polsce wielokrotnie deklarował, że popiera tranzyt ukraińskiego zboża przez Polskę. Jednak podkreślał, że niekontrolowany napływ produktów z Ukrainy w rezultacie może doprowadzić do destabilizacji na rynkach właśnie tych produktów. Podczas konferencji głos zabrał też Jarosław Kaczyński, który zapewnił o przedłużeniu embargo.
– Sprawa została postawiona przez nas jasno. Polskie rolnictwo jest przez nas chronione. Ukraina jest w stanie wojny, pomagamy im bardzo, ale jednocześnie dbamy o interesy i dobro naszego państwa. Jesteśmy gotowi wspierać naszych sąsiadów i to pokazujemy od pierwszego dnia wojny, ale przedłużymy embargo na wwóz produktów z Ukrainy - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Premier: Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże