Sejmflix i jego gospodarz. Hołownia show
  • Zuzanna DąbrowskaAutor:Zuzanna Dąbrowska

Sejmflix i jego gospodarz. Hołownia show

Dodano: 
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu Źródło:Łukasz Błasikiewicz / Kancelaria Sejmu
Nowa, lepsza twarz polskiego parlamentaryzmu czy PR-owska wydmuszka? Szymon Hołownia w roli marszałka Sejmu stał się bezsprzecznie gwiazdą pierwszych tygodni tej kadencji, wywołując skrajne opinie. Jedno jest pewne – przygotowywał się do tego od dawna.

– Kocham go, kocham go, naprawdę! Jest niesamowity, nie spodziewałam się. Profesjonalny, przygotowany. Wszyscy o tym wiemy, ale to trzeba podkreślić. I ten showman jeszcze w nim – to jest takie połączenie, którego ja się nie spodziewałam – w ten sposób marszałka Hołownię wychwalała pogodynka stacji TVN Dorota Gardias. Z wypowiedzi celebrytki przebijają być może nadmierne, ale raczej szczere ekscytacja i zachwyt. Opinia Gardias stanowi jednocześnie dobre podsumowanie pierwszych tygodni Sejmu X kadencji, którym rządzi były prowadzący „Mam talent!”. Obrady izby biją rekordy popularności na YouTube, TikTok pełen jest filmików z Hołownią w roli głównej, a portale prześcigają się w tekstach poświęconych liderowi Polski 2050. „Szymon Hołownia zyskał nowy przydomek. Oznacza: Silny, odważny, ideał piękna”, „Mistrz ciętej riposty. Najlepsze teksty Szymona Hołowni”, „Szymon Hołownia skradł serca młodzieży w Krakowie”, „Szymon Hołownia z córką w Sejmie. Zdjęcie bawi do łez” – to tylko niektóre z tytułów artykułów publikowanych przez największe serwisy. – Mam nadzieję, że jest w stanie zrobić coś dla ludzi. Przede wszystkim żebyśmy się wszyscy zaczęli lubić, szanować, doceniać, taktownie do siebie odnosić, ze zrozumieniem, pięknie się różnić i dawać przykład młodemu pokoleniu, żeby młode pokolenie mogło na nas patrzeć z podziwem, a nie z odrazą. Dzięki talentowi Hołowni być może zmieni się ten trend – mówił aktor Michał Żebrowski. Nie dziwi, że nowy marszałek Sejmu ma pełne wsparcie środowiska celebryckiego związanego z TVN. Sam się z niego wywodzi.

Fajnokatolik

Szymon Hołownia urodził się w 1976 r. w Białymstoku. Ukończył Społeczne Liceum Ogólnokształcące Społecznego Towarzystwa Oświatowego, które to odwiedził pod koniec listopada, niedługo po wyborze na marszałka Sejmu. Absolwenta powitano z honorami. Dyplomem uczelni wyższej nie może się pochwalić. Zanim wszedł do polityki, Hołownia pisał dla „Gazety Wyborczej”, „Newsweeka”, „Rzeczpospolitej” oraz „Wprost”. Rozpoznawalność zyskał jako „publicysta katolicki”.

Cały artykuł dostępny jest w 51/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także