Bodnar odwołał z delegacji 16 sędziów

Bodnar odwołał z delegacji 16 sędziów

Dodano: 
Adam Bodnar
Adam Bodnar Źródło:PAP / Michał Zieliński
Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał z delegacji 16 sędziów. "Minister wyrzuca specjalistów" – ocenia Marcin Warchoł.

"Minister Sprawiedliwości odwołał z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości 10 sędziów, do biura Krajowej Rady Sądownictwa – 3, do Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości – 1 oraz do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – 2. Stało się to 12 stycznia 2024 roku. Decyzja była wynikiem wstępnego przeglądu kadr, ze szczególnym uwzględnieniem delegacji sędziowskich nie tylko do Resortu, ale także do podległych Ministrowi Bodnarowi placówek. Okazało się, że wiele stanowisk – obecnie zajmowanych przez sędziów delegowanych – może zostać obsadzonych przez urzędników. Dzięki temu sędziowie będą mogli wrócić do swoich macierzystych sądów i tam orzekać" – czytamy w komunikacie resortu.

Sędziowie odwołani z delegacji

Ponadto Bodnar odwołał też 3 sędziów z delegacji orzeczniczych w sądach apelacyjnych. "Sędziowie wcześniej orzekali w sądach okręgowych w Warszawie i Krakowie. Sąd Najwyższy przeprowadził ich weryfikację w trakcie prowadzonych testów niezależności. Wynik był negatywny. Stąd decyzja ministra Bodnara. Kluczowe jest, by strony miały zapewnione prawo do rzetelnego procesu przed niezależnym i bezstronnym sądem" – wskazano.

MS powołuje się na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który podważył legalność Krajowej Rady Sądownictwa.

"W świetle ugruntowanego orzecznictwa ETPC (m.in. wyrok w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce z dnia 23 listopada 2023 r. – skarga nr 50849/21), wyroków TSUE (m.in. wyrok z dnia 19 listopada 2019 r. – sprawa AK z połączonych skarg C 585/18, C 624/18, C 625/18), oraz orzeczeń SN (m.in. uchwała połączonych izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. BSA I-4110-1/2.), skład Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowany ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. (Dz.U. z 2018 r., poz. 3) jest sprzeczny z art. 187 Konstytucji, przez co zachodzą wątpliwości co do niezależności i bezstronności sędziów powołanych z udziałem tego organu. W wykonaniu powołanej uchwały z dnia 23 stycznia 2020 r. (będącej implementacją powołanego wyroku TSUE z 19 listopada 2019) Sąd Najwyższy przeprowadził szereg tzw. testów niezależności, których wynik był negatywny dla kilku sędziów delegowanych na podstawie art. 77 par. 1 pkt. 1) do orzekania w sądach wyższych przez poprzedniego Ministra Sprawiedliwości. Oznacza to, że wyroki wydawane przez nich w sądzie wyższym byłyby obarczone wadliwością, której skutki byłyby niekorzystne dla stron" – przekonuje MS w komunikacie.

"Minister wyrzuca specjalistów, którzy pracowali w resorcie od wielu, wielu lat, także za czasów poprzednich rządów PO. Byli autorami wielu ważnych i potrzebnych ustaw, które przywróciły sprawiedliwość – jak ustawa komornicza czy antylichwiarska. Zaślepienie polityczne ze szkodą dla wymiaru sprawiedliwości" – ocenia były szef MS, poseł Marcin Warchoł.

Czytaj też:
Sopiński zaprasza Matczaka i Zaradkiewicza do debaty. Czy rozmowa jest możliwa?

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości
Czytaj także