Dzień wcześniej, 19 stycznia, do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 4 cudzoziemców. Zdarzenie miało miejsce w okolicach wsi Dubicze Cerkiewne na Podlasiu. Funkcjonariusze SG zatrzymali 3 obywateli Syrii. Jeden cudzoziemiec na widok patrolu polskich służb wycofał się na stronę białoruską.
Podobnie było 18 stycznia na tym samym odcinku granicy. Nielegalną próbę jej przekroczenia podjęło 5 osób. Funkcjonariusze zatrzymali 4 obywateli Syrii. Jeden cudzoziemiec wycofał się na Białoruś, kiedy zobaczył polski patrol.
Z kolei 17 stycznia próbę nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy podjęła jedna osoba, która zauważona przez polskich funkcjonariuszy zawróciła w głąb Białorusi.
Osoba ta podeszła do bariery technicznej ochraniającej polską granicę od strony białoruskiej i usiłowała ją zniszczyć. Zdarzenie miało miejsce na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze (woj. podlaskie).
Granica Polski i Białorusi. Straż Graniczna: Nie odnotowano prób nielegalnego przekroczenia
"W dalszym ciągu obserwujemy też migrantów szukających sposobności do nielegalnego przekroczenia granicy. Cudzoziemcy przemieszczający się wzdłuż technicznej bariery są cały czas obserwowani przez system monitoringu i polskie służby" – podała Straż Graniczna w komunikacie opublikowanym w czwartek.
Była to pierwsza od poniedziałku próba nielegalnego przekroczenia granicy. W dniach 15 i 16 stycznia br. nie odnotowano prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej na Podlasiu.
Od początku 2024 r. funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali 53 próby nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Dla porównania w styczniu 2023 r. cudzoziemcy próbowali sforsować granicę 1,5 tys. razy. W tym samym okresie 2022 r. odnotowano około 1 tys. takich przypadków.
Na pytanie postawione w referendum z 15 października, które brzmiało: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?", odpowiedzi "nie" udzieliło 96,04 proc. głosujących, natomiast odpowiedzi "tak" – 3,96 proc.
Czytaj też:
Rząd Tuska podjął decyzję, za którą wcześniej krytykował rząd PiS