Raport przygotowany został przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Instytutem Badań Pollster. Pracownicy argumentują oczekiwania podwyżek płac rosnącymi cenami produktów i usług (66 proc.) oraz poczuciem, że na wyższe wynagrodzenie zasługują z powodu wysokiej jakości świadczonej pracy (również 66 proc.).
"60 proc. badanych pracowników spodziewa się z początkiem roku podwyżki – to najwyższy odsetek w ostatnim czasie, ale niewątpliwie wpływ na to ma nie tylko sama presja płacowa, ale przede wszystkim skokowy wzrost płacy minimalnej w styczniu 2024 roku. Wyraźnie wskazują na to sektory, w których pracownicy najczęściej mówią o podwyżkach – ochrona, edukacja i handel. 31 proc. pracowników planuje samodzielnie upomnieć się o podwyżkę, najczęściej doceniając swoją jakość pracy" – czytamy w raporcie.
Negocjacje płacowe
– To, że powyższe argumenty [ceny dóbr i poczucie zaangażowania] są obecnie traktowane na równi jako główne, jest interesującą zmianą. W perspektywie ostatnich lat, to gwałtownie rosnąca inflacja była wymieniana zdecydowanie najczęściej. Od kilku miesięcy inflacja wyhamowuje. Tymczasem argument o zaangażowaniu w obowiązki, od poprzedniego roku zanotował w badaniu aż 15-punktowy skok. To może być sygnał, że pracownicy właśnie w nim dostrzegają teraz większą skuteczność podczas negocjacji płacowych. Inflacja dotyczy wszak także pracodawców. Pracownicy stawiają więc na podkreślenie swoich kompetencji, indywidualnego wkładu w rozwój firmy, bo to stanowi wymierną wartość dla przedsiębiorstw – powiedziała Regional HR leader Northern Europe & Global Talent w Randstad Monika Hryniszyn, cytowana w materiale.
Najbardziej optymistycznie na możliwość uzyskania podwyżki patrzą inżynierowie (76 proc.), mistrzowie/brygadziści (71 proc.), kierownicy średniego szczebla (66 proc.). Najmniejsze szanse widzą kierowcy – 50 proc. respondentów z tej grupy. Analizując branże – podwyżek spodziewają się najczęściej pracownicy ochrony (77 proc.) oraz edukacji (70 proc.).
Odsetek pracowników, którzy zmieniają zatrudnienie, od blisko półtora roku jest dość stabilny, ale pozostaje na relatywnie wysokim poziomie. Odsetek, którzy zmienili pracę w ostatnich 6 miesiącach wyniósł 20 proc., podano także.
Obawy pracowników na niskim poziomie
W ostatnim kwartale ub.r. 34 proc. osób znalazło zatrudnienie w ciągu 1 miesiąca, 31 proc. w ciągu 2-3 miesięcy, 18 proc. poszukiwało pracy w okresie 4-6 miesięcy.
"Obawy pracowników o utratę zatrudnienia pozostają na niskim poziomie. Częściej pojawiają się w niektórych sektorach, szczególnie podatnych na automatyzację i przemiany technologiczne: w ochronie, transporcie i logistyce czy przemyśle. Wyjątkowo wysoki jest też poziom umiarkowanych obaw (35 proc.) wśród pracowników sektora IT. Ryzyko nie jest dla nich silne, ale na pewno odczuwalne bardziej niż w poprzednich latach" – czytamy dalej
Z badania wynika, że 76 proc. pracowników jest zadowolonych z obecnej posady, 8 proc. aktywnie poszukuje nowego zatrudnienia. Wzrósł odsetek osób, które nie biorą pod uwagę zmiany pracodawcy (46 proc. - wzrost o 4 pkt proc.) i ubyło tych, które aktywnie nie poszukują, a jedynie się rozglądają (45 proc. – spadek o 5 pkt proc).
Badanie Monitor Rynku Pracy od Randstad zostało zrealizowane wśród osób pracujących minimum 24 godziny w tygodniu, zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, umów cywilnoprawnych, samozatrudnionych (o ile posiadają stałą umowę o świadczenie usług jednej firmie) w wieku 18-64 lata. Za pomocą metody CAWI, wspomaganego komputerowo wywiadu realizowanego za pośrednictwem strony www przez Instytut Badań Pollster, w dniach 27 listopada – 8 grudnia 2023 roku w badaniu wzięła udział grupa 1000 respondentów, reprezentatywna ze względu na wiek, płeć i region zamieszkania. Maksymalny błąd statystyczny dla próby 1000 osób wynosi +/- 3,1 proc..
Czytaj też:
Tyle wyniosło przeciętne wynagrodzenie w grudniu w sektorze przedsiębiorstwCzytaj też:
Inflacja. Jak Polska wypada na tle innych krajów UE?