Bodnar powołał nowy zespół śledczy. Zbada wydatki Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar powołał nowy zespół śledczy. Zbada wydatki Funduszu Sprawiedliwości

Dodano: 
Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny
Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny Źródło:PAP / Paweł Supernak
Minister Adam Bodnar powołał zespół śledczy, który ma zbadać "nieprawidłowości" związane z funkcjonowaniem Funduszu Sprawiedliwości.

"Ustalony został skład zespołu śledczego w Prokuraturze Krajowej, który zajmować się będzie nieprawidłowościami w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości" – poinformowało w piątek wieczorem Ministerstwo Sprawiedliwości.

W skład zespołu wejdą: Marzena Kowalska – kierownik zespołu, prokurator Prokuratury Krajowej; Piotr Woźniak – prokurator Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie; Marcin Wielgomas – prokurator Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

"W pierwszej kolejności zespół śledczy przeanalizuje wszelkie zawiadomienia dotyczące Funduszu Sprawiedliwości, które w ostatnich latach zostały skierowane do poszczególnych prokuratur w kraju, a także wyniki kontroli Funduszu prowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli" – przekazał resort sprawiedliwości.

twitter

Fundusz Sprawiedliwości

Od wielu lat Fundusz Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości był na celowniku mediów liberalno-lewicowych i polityków obecnej koalicji rządzącej. Przypomnijmy, że pierwotnie celem utworzonego w 2012 r. funduszu była pomoc ofiarom przestępstw i zresocjalizowanym więźniom, którzy opuszczają zakłady karne. W czasach rządów Zjednoczonej Prawicy katalog zadań rozszerzano, dzięki czemu pomoc mogło otrzymać więcej osób. Warto dodać, że bilans Funduszu Sprawiedliwości to setki tysięcy osób pokrzywdzonych, którym udzielono darmowej pomocy prawnej, psychologicznej i materialnej oraz setki milionów złotych na sprzęt ratujący życie.

– Obecne kierownictwo ministerstwa pod pretekstem rzekomych licznych nieprawidłowości, wykazanych przez raport NIK (...), zablokowało wszystkie płatności ze strony Funduszu Sprawiedliwości. Spowodowało to odebranie z dnia na dzień pomocy kilkunastu tysiącom potrzebujących osób, czekającym na wsparcie ze strony państwa. To przede wszystkim oni odczuwają skutki politycznych zagrywek nowej władzy. Więc, jak na razie, to jest główna sprawa, którą powinni się zająć powołani przez pana Bodnara prokuratorzy – mówił na naszych łamach dr Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości.

Czytaj też:
Jak szczuje "Gazeta Wyborcza". Codzienna kampania nienawiści
Czytaj też:
Bodnar atakuje "Do Rzeczy". Za ochronę polskiej suwerenności i walkę z ideologią LGBT

Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także