W rozmowie z portalem DoRzeczy.pl, Paulina Hennig-Kloska uważa, że „każdy sondaż w ostatnich dniach pokazuje duży wzrost osób niezdecydowanych, które jednocześnie gwarantują, że pójdą na wybory".
– Wzrost tej grupy wynika z faktu rozczarowania ostatnim głosowaniem w sprawie liberalizacji prawa aborcyjnego. To zapewne nie są wyborcy PiSu. Będziemy walczyć by odzyskać ich zaufanie. – mówi rzeczniczka Nowoczesnej.
Czytaj też:
Sondaż dla DoRzeczy.pl: PiS coraz bliżej 50 proc., Nowoczesna poza Sejmem
Hennig-Kloska twierdzi, że „inne badania pokazywały, że ta grupa potrafi sięgać nawet kilkunastu procent, jej pominięcie w badaniu można uznać za celową manipulację danymi, bo to właśnie pominięcie tej grupy daje PiS sztuczne 48 proc.