Instytut Monitorowania Mediów (IMM) opublikował w środę ranking pt. "Najbardziej opiniotwórcze media. Podsumowanie 2023 roku".
Analizę częstotliwości cytowań poszczególnych mediów przez inne media przeprowadzono na podstawie 563 478 przekazach pochodzących z monitoringu prasy, radia i telewizji oraz portali internetowych, w których pojawiały się cytowania ze wskazaniem nazwy mediów prasowych, serwisów internetowych, stacji radiowych i telewizyjnych lub tytuły ich programów. Badanie dotyczy okresu od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 roku.
Tygodnik "Do Rzeczy" na podium
Pierwsze miejsce zestawienia najbardziej opiniotwórczych tygodników i dwutygodników w Polsce zajął tygodnik "Wprost" ze wzrostem o dwie pozycje w stosunku do roku 2022 i łączną liczbą blisko 4,5 tys. cytowań. Na redakcję najczęściej powoływano się w listopadzie, kiedy jako pierwsza poinformowała o planowanym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Na miejscu drugim uplasowała się "Viva", której pozycja również wzrosła o dwa miejsca, dzięki liczbie ponad 4,4 tys. odwołań.
Na podium znalazł się tygodnik "Do Rzeczy" z wynikiem niespełna 4,4 tys. wzmianek i awansem aż o trzy pozycje w porównaniu do 2022 roku.
Czwarte miejsce należy do tygodnika "Newsweek", który w 2023 roku łącznie zacytowano niemal 2,6 tys. razy. Ranking zamyka tygodnik "Sieci" z liczbą niespełna 2,4 tys. odwołań.
Kolejny rekord portalu DoRzeczy.pl
Niedawno informowaliśmy, że portal DoRzeczy.pl znalazł się w zestawieniu największych serwisów informacyjno-publicystycznych. W grudniu ubiegłego roku odwiedziło nas ponad 4,7 mln użytkowników (15,94 proc. zasięgu; 7 minut i 12 sekund średniego czasu). W listopadzie blisko 4,4 mln użytkowników odwiedziło portal DoRzeczy.pl. Był to wówczas rekord naszego serwisu. Przełożyło się to na 34,2 mln odsłon. Portal DoRzeczy.pl zyskał 339,2 tys. internautów (7,7 proc.).
Analizę opracował portal Wirtualnemedia.pl na podstawie badania Mediapanel.
Czytaj też:
"Do Rzeczy" nr 5: Tęczowa cenzura Tuska. Jak walka z "mową nienawiści" prowadzi do kneblowania debaty publicznejCzytaj też:
"Do Rzeczy" nr 4: W imieniu bezprawia. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar "szuka jakiejś podstawy prawnej"