PODSŁUCHANE || Donald, a będę miał swój stary gabinet?
Jeśli chcesz, Paweł… Chciałem ci coś większego zaproponować.
A nie, wiesz, ja się przyzwyczaiłem. I jeszcze tu mam prośbę. Zerknij.
Co to jest?
Zdjęcie.
To widzę. Ale czego?
Tak mój gabinet wyglądał w 2011 r. Bym chciał, żeby to odtworzyć.
Dziwaczejesz na starość. Wszystko? Tę rysę na podłodze też?
Też. I tu bym chciał ten obrazek. I zszywacz taki, jak miałem.
Po co ci to wszystko?
Żeby było tak, jak było.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.