Nowacka podkreśliła, że jest zwolenniczką postawienia pomnika na Krakowskim Przedmieściu nie dlatego, że tak mówił Jarosław Kaczyński podczas miesięcznic smoleńskich, tylko przez to, czego była świadkiem w dniach po katastrofie.
– Miałam takie przekonanie dlatego, że pamiętam, jak wyglądała Warszawa 10, 11, 12 kwietnia. Wiem, gdzie chodzili wtedy ludzie złożyć symbolicznie kwiaty – stwierdziła.
Zdaniem Nowackiej postawienie pomnika smoleńskiego na placu Piłsudskiego jest złym pomysłem. Polityk uważa, że umiejscawiając pomnik obok grobu Nieznanego Żołnierza PiS chce „dopisać do katastrofy teorie zamachowe”.
– Myślenie PiS — symbolicznie w grobie Nieznanego Żołnierza leżą osoby poległe na polu chwały a obok ofiary katastrofy smoleńskiej, dlatego zdecydowali się na tę lokalizację, by połączyć to symbolicznie –mówiła.
Nowacka dodała, że nikt jej nie pytał o lokalizację pomnika, a ona sama jest zwolenniczką postawienia „Pomnika Światła”.
Czytaj też:
Schetyna: Nie ma zgody na postawienie pomnika smoleńskiego. To polityczna prowokacjaCzytaj też:
"Pomnik świateł nie był złym pomysłem". Trzaskowski o pomniku smoleńskim