Brakuje około 605 mln zł do przeprowadzenia wyborów samorządowych. Dziura w budżecie ma być spowodowana nowym prawem dotyczącym zmian w ordynacji wyborczej, które przegłosowano kilka tygodni temu – informuje RMF FM. KBW zabiega o zwiększenie budżetu o kwotę, którą pochłonęły koszty ustawy. 605154403 zł – o tyle dokładnie miały wzrosnąć koszty przeprowadzenia wyborów.
Jednym z podstawowych obciążeń finansowych ma być wymóg monitorowania lokali wyborczych, z których na żywo mają być prowadzone transmisje internetowe. Oprócz tego lwią część funduszy pochłaniają pensje wypłacane osobom pracującym w komisjach wyborczych, a także koszty związane z obsługą systemu informatycznego.
Beata Tokaj, szefowa KBW, w piśmie do premiera Morawieckiego zwraca się z prośbą o pilną nowelizację budżetu na 2018 rok.
Czytaj też:
"To zamach na wolne wybory". PO o wyborze szefa KBWCzytaj też:
Platforma odcina się od Adamowicza. Nie poprze go w wyborach