Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Nie żyją dwie dziewczynki

Makabryczne odkrycie w Małopolsce. Nie żyją dwie dziewczynki

Dodano: 
Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Tomasz Wiktor
Policjanci z Dąbrowy Tarnowskiej badają pod nadzorem prokuratora okoliczności tragedii, do której doszło w województwie małopolskim.

Do tragicznego odkrycia doszło w miejscowości Wola Szczucińska koło Dąbrowy Tarnowskiej w Małopolsce.

W piątek funkcjonariusze policji otrzymali zawiadomienie, że na prywatnej posesji mogło dojść do tragedii. Za domem policjanci dokonali makabrycznego odkrycia: ognisko, a w nim ludzkie szczątki.

Do śmierci dzieci przyczyniła się ich matka?

– Wszystko wskazuje na to, iż są to szczątki dwóch dziewczynek w wieku trzy i pięć lat. Najprawdopodobniej do ich śmierci przyczyniła się 40-letnia kobieta – matka tych dzieci. Szczątki zostaną skierowane na sekcje w celu zbadania mechanizmu oraz przyczyny zgonu – przekazała w rozmowie z RMF FM rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie podinsp. Katarzyna Cisło.

Na miejscu pracują pod nadzorem prokuratora m.in. policyjni technicy kryminalistyki oraz ekipa dochodzeniowo-śledcza. – Trwa zabezpieczanie śladów. Będzie ustalana przyczyna i motywy zgonu dzieci. Prokurator najprawdopodobniej skieruje szczątki na sekcję. My sprawdzamy, czy były tu jakiekolwiek interwencje w tej rodzinie. Mogę powiedzieć, że pod tym adresem nie była wszczynana procedura niebieskiej karty – poinformowała rzecznik krakowskiej policji. – Z tego, co wiemy, w domu była tylko 40-latka i jej dwie córki – dodała.

Decyzją Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Tarnowskiej 40-letnia kobieta została zatrzymana.

– Matka dzieci została zatrzymana na najbliższe 48 godzin. W tym czasie zdecydujemy, czy wystąpimy do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie kobiety. Dziś to bardzo prawdopodobne. Prokurator obecny na miejscu cały czas prowadzi czynności w tej sprawie. Wstępnie mamy informację, że na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok obu zmarłych dziewczynek. Ich ciała zostały zabezpieczone po tym, jak wyciągnięto je z ognia – powiedział w rozmowie z Onetem zastępca szefa Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Włodzimierz Kumorowski.

Czytaj też:
Skatowana trzylatka z Wejherowa. Kolejna osoba z zarzutami

Źródło: RMF FM / Onet.pl
Czytaj także