O niebezpiecznym zdarzeniu, do którego doszło w czwartek w Górach Izerskich na Dolnym Śląsku informuje Interia, która powołuje się na Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe [GOPR].
– W pobliżu grupy 24 osób uderzył piorun na przełęczy Łącznik w Górach Izerskich – powiedział w rozmowie z portalem szef karkonoskiej grupy GOPR Adam Tkocz.
Z przekazanych przez niego informacji wynika, że wszyscy turyści zostali ewakuowani do Świeradowa Zdroju. – To były różne, niezwiązane ze sobą osoby, ale wśród nich były dzieci – dodał Adam Tkocz.
Piorun uderzył w grupę turystów. Rannych 13 osób
Z najnowszych informacji podanych przez RMF FM wynika, że rannych zostało łącznie trzynaście osób: siedmioro dzieci i sześcioro dorosłych. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitali.
– Najbliższe szpitale to Zgorzelec, Bolesławiec, Jelenia Góra, Lubań Śląski i Lwówek Śląski. Nie ma tam wstępnie ciężko poszkodowanych osób, ale po porażeniu piorunem wszyscy wymagają diagnostyki – przekazał rozgłośni rzecznik pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze Piotr Bednarek.
Według ustaleń RMF FM, grupa w którą uderzył piorun, to zorganizowana wycieczka ze szkoły specjalnej we Wrocławiu. Były w niej dzieci między szóstym a szesnastym rokiem życia.
Z relacji bryg. Grzegorza Wypycha ze straży pożarnej w Lubaniu wynika, że turyści schodzili już z przełęczy, kiedy pogoda uległa gwałtownemu pogorszeniu. Wycieczka postanowiła schronić się pod wiatą, w którą chwilę później uderzył piorun.
Na miejsce zdarzenia udała się już policja. Mundurowi mają zabezpieczyć teren w taki sposób, aby nie dostały się tam osoby postronne.
Czytaj też:
Wybuch w polskim zakładzie produkującym amunicję. Nie żyje jedna osobaCzytaj też:
"Rozwiązania hybrydowe". Hennig-Kloska: Na trasie do Morskiego Oka konie dla ozdobyCzytaj też:
Burze nad Polską. Piorun uderzył w samolot LOT