O zdarzeniu, w wyniku którego obrażenia odniosło trzech polskich żołnierzy, poinformowało w środę w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Próbowali uniknąć zderzenia, zjechali na pole. Trzech żołnierzy rannych
Groźna sytuacja z udziałem pojazdu wojskowego miała miejsce w środę 26 czerwca 2024 r. ok. godz. 15.20 na drodze Kobiaty – Bobrowniki.
"Żołnierze powracający z wykonywania zadań na granicy, próbując uniknąć zderzenia z jadącym z dużą prędkością pojazdem cywilnym, zjechali z drogi szutrowej na pole" – czytamy w komunikacie.
Jak przekazano, w wyniku gwałtownego hamowania poszkodowanych zostało trzech żołnierzy.
Śmigłowiec LPR w akcji
Jeden z rannych wojskowych został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Białymstoku ze złamaną kością udową, a dwóch pozostałych przewieziono do szpitala celem wykonania badań specjalistycznych.
"Na szczęście życiu żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo" – zapewnia Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy wypadek z udziałem żołnierzy w tym miesiącu. W połowie czerwca żołnierze jechali do migrantów, którzy próbowali przekroczyć granicę z Białorusią. Gdy na drodze stanął im żubr, gwałtownie zahamowali, a auto przewróciło się.
Żołnierze zostali przewiezieni na SOR do Hajnówki, ale szybko opuścili szpital. Zwierzęciu również nic się nie stało. Rzecznik prasowy dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak przekazał wówczas Interii, że "tam nic wielkiego się nie stało".