Poseł nie kryje swojego oburzenia decyzją sądu. "Skandal to mało powiedziane" – napisał na Twitterze.
Sprawa dotyczy słynnego wylewania piwa marki Ciechan, co miało stanowić odpowiedź na obraźliwy wpis Jakubiaka względem pięściarza Michalczewskiego, który działał na rzecz osób LGBT. Jakubiak zarzuciły Fundacji Instytut Reportażu, że cała akcja naruszyła "dobra osobiste Browarów Regionalnych Jakubiak".
Sąd pierwszej instancji nakazał zapłacić 5 tysięcy złotych na wskazany przez Jakubiaka cel (Muzeum Powstania Warszawskiego), jednakże Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował, że Fundacja ma jedynie opublikować w internecie przeprosiny. Ponadto Poseł ma pokryć koszty postępowania jakie poniosła Fundacja.
"Skandal to mało powiedziane. Sąd orzeka o winie, nakazuje przeprosiny, po czym zasądza poszkodowanemu zapłacić koszty postępowania za sprawcę !!!! Jak można mówić, że sądy w Polsce nie potrzebują zmian. To są sądy polityczne, GW szczęśliwa dlatego publikuję wyrok w całości" – przekonuje zbulwersowany poseł.
Czytaj też:
Bojkot piwnego bojkotuCzytaj też:
Toast za wolność słowa