Rozgłośnia podała, że samochód, którym podróżowało czterech funkcjonariuszy SOP, dachował w niedzielę ok. godz. 19 w miejscowości Wielkie Gacno w pobliżu Cekcyna (woj. kujawsko-pomorskie).
W komunikacie Służby Ochrony Państwa czytamy, że funkcjonariusze SOP trafili do szpitala, a ich życie nie jest zagrożone. "Wszyscy wykonują na co dzień zadania analityczne i nie zajmują się ochroną osób. Rutynowo w takich przypadkach pojazdem kieruje jeden z uczestników podróży, a nie specjalnie delegowany kierowca" – napisano.
Rzecznik Służby Ochrony Państwa Anna Gdula-Bomba poinformowała, że w wypadku, poza samochodem należącym do SOP, nie brał udziału żaden inny pojazd, a kierowca był trzeźwy. "Aktualnie sprawą zajmuje się Policja, która ustala przebieg zdarzenia" – wyjaśniono w oświadczeniu.
Służba Ochrony Państwa funkcjonuje od lutego 2018 roku. Powstała w miejsce zlikwidowanego Biura Ochrony Rządu.