Kolejny pożar auta elektrycznego w Polsce. Tym razem do zdarzenia doszło 30 sierpnia przy ulicy Bolesława Prusa 6. 73-latek kierował jednoosobowym pojazdem elektrycznym. W pewnym momencie auto z niewiadomej przyczyny zaczęło się palić. Mężczyzny nie udało się uratować.
Mężczyzna spłonął w samochodzie elektrycznym
– Kiedy przyjechaliśmy na miejsce zdarzenia, auto było już całe objęte ogniem. Niestety, nie było szans, by uratować kierującego pojazdem 73-latka – przekazał w rozmowie z portalem o2.pl st. kpt. Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy Komedy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach.
Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. – Potwierdzam, że na ul. Bolesława Prusa 6 doszło do takiego zdarzenia. W wyniku pożaru zginął 73-letni mężczyzna, mieszkaniec Skierniewic – powiedziała o2.pl starsza sierżant Aneta Placek-Nowak z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach. – Przyczyny tego zdarzenia nie są jeszcze znane – dodaje.
W ramach czynności operacyjnych policjanci próbują ustalić m.in. czy samochód był w ruchu, czy też stał w miejscu. Mundurowi poszukują nagrań m.in. z kamer miejskich, na których widać auto.
Problemy z gaszeniem
Jak wyjaśnia "Interia Motoryzacja", problem z pożarami elektryków polega na tym, że są one najczęściej nieprzewidywalne i wieloetapowe, a ponadto mogą występować bardzo gwałtownie. Wynika to z ogniw w akumulatorach, które są od siebie odizolowane, a ich zapłon może postępować w dość długich odstępach. Czasami zdarza się, że ugaszenie płonącego samochodu elektrycznego może potrwać kilka godzin i gdy gaszenie zostanie zakończone, okazuje się, że ponownie doszło do zapłonu.
Potrzeba ogromnych ilości wody
O tym aspekcie licznych problemów związanych z wymuszaniem przestawiania się na auta elektryczne pisał w swoim raporcie z połowy 2023 roku Warsaw Enterprise Institute (WEI). Analiza nosi tytuł "Pod prąd #2. Samochody elektryczne spowodują wzrost cen ubezpieczeń OC?".
W tym kontekście wskazano, że do takich sytuacji dochodzi najczęściej w trakcie postoju (i może być to związane z warunkami atmosferycznymi) lub podczas ładowania. Choć co do zasady wiadomo jak postępować z płonącym EV, to jednak zadanie jest czasochłonne i wymaga ogromnych ilości wody. Z raportu dowiedzieliśmy się, że w 2023 roku były tylko dwa kontenery, w których można skutecznie zgasić taki pożar, ale jeden jest w Warszawie, a drugi jest w Krakowie.
Czytaj też:
Pożar samochodu elektrycznego w Gdańsku. Akcja gaśnicza trwała kilka godzinCzytaj też:
USA. Auto elektryczne eksplodowało w garażuCzytaj też:
Auta elektryczne nie wjadą na parking. Chodzi o bezpieczeństwo