"Popyt na pracę wciąż pozostaje umiarkowany. Na koniec II kw. w gospodarce narodowej wolnych było 110,8 tys. miejsc pracy – o 2,1 procent mniej niż rok wcześniej. Największe zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają przedsiębiorstwa budowlane i z branży ICT. Ich popyt na pracę jest jednak wyraźnie niższy niż przed pandemią. Dane pozbawione wahań sezonowych wskazują, że firmy ograniczają rekrutację w podobnej skali od początku 2023 r." – czytamy w komentarzu do dzisiejszych danych GUS o płacach i zatrudnieniu w sierpniu br.
Wzrost płac
Ekonomiści wskazują, że płace rosną w dwucyfrowym tempie, głównie z uwagi na podwyżkę płacy minimalnej oraz w sektorze publicznym.
"Spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw pozostaje niewielki, choć silniejszy od oczekiwań. Firmy wciąż nie chcą zwiększać rekrutacji" – czytamy dalej.
Największe redukcje etatów w sierpniu br. nastąpiły w branżach mocniej dotkniętych niedawnym spowolnieniem – przemyśle i budownictwie – zatrudnienie spadło tam o odpowiednio 1,2 i 0,8 procent r/r.
"Lepiej radzą sobie branże usługowe związane z wypoczynkiem. Liczba etatów w firmach gastronomicznych i hotelarskich wzrosła o 4,8 procent r/r" – podsumowano.
Przeciętne wynagrodzenia wzrosły
Jak podał dziś Główny Urząd Statystyczny (GUS) według wstępnych danych, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w których liczba pracujących przekracza 9 osób) w sierpniu br. wzrosło o 11,1 procent r/r, zaś zatrudnienie w przedsiębiorstwach spadło o 0,5 procent r/r.
W ujęciu miesięcznym przeciętne wynagrodzenie spadło o 1,1 procent i wyniosło 8 189,74 zł. Natomiast zatrudnienie w przedsiębiorstwach w ujęciu miesięcznym spadło o 0,3 procent m/m i wyniosło 6 470 tys. etatów.
Czytaj też:
Rząd może zacząć wyznaczać ceny. Przełomowa zapowiedź Donalda Tuska