Szefowa Wód Polskich na liście do rozliczeń. Będzie dymisja?

Szefowa Wód Polskich na liście do rozliczeń. Będzie dymisja?

Dodano: 
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska (P) podczas narady ogólnopolskiego sztabu kryzysowego we Wrocławiu
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska (P) podczas narady ogólnopolskiego sztabu kryzysowego we Wrocławiu Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Szefowa Wód Polskich Joanna Kopczyńska jest na liście do rozliczeń. Choć krytykuje PiS, może nie uchronić się przed dymisją – ustaliła Wirtualna Polska.

Portal przypomina, że Kopczyńska w latach 2018-2021 była wiceszefową Wód Polskich, a wcześniej zajmowała dyrektorskie stanowisko w resorcie gospodarki morskiej kierowanym przez Marka Gróbarczyka z PiS, jednego z najbardziej wpływowych polityków tej partii.

Szefowa Wód Polskich zdaje się nie pamiętać o związkach z PiS. Przypomina za to grzechy rządów Zjednoczonej Prawicy i chwali obecny rząd – zwraca uwagę WP.

Joanna Kopczyńska straci stanowisko? "Nie nadaje się do tej funkcji"

Serwis, powołując się na nieoficjalne rozmowy z przedstawicielami koalicji rządzącej podaje, że Kopczyńska może stracić stanowisko. – Ona nie nadaje się do tej funkcji – stwierdził jeden z rozmówców portalu.

Inny powiedział, że na rozliczenia po powodzi "przyjdzie czas". Jednocześnie nie wykluczył "roszad" i dodał, że "nie jest pewien przyszłości na stanowisko szefowej Wód Polskich".

Wcześniej Onet powoływał się na anonimowego rozmówcę z rządu, który ocenił, że Kopczyńska "głęboko siedziała w pisowskim układzie", a "poza tym sama instytucja Wód Polskich absolutnie nie zdała egzaminu" ("to był chory pomysł, a realizacja jeszcze gorsza"). Według tych doniesień w obozie władzy powrócił pomysł likwidacji Wód Polskich.

Powódź na południu kraju. Samorządowcy skarżą się na Wody Polskie

Wielu samorządowców z miast najbardziej poszkodowanych przez powódź skarży się na Wody Polskie przede wszystkim za brak odpowiedniej komunikacji. Pojawiają się również wątpliwości związane z opróżnianiem zbiorników retencyjnych, którymi zarządza spółka.

– Premier to widzi – usłyszeli dziennikarze WP od swoich informatorów.

Wody Polskie finansowane są ze środków pochodzących z opłat za pobór wód, opłat z usług wodnych oraz dotacji z budżetu państwa.

Czytaj też:
Czystka w Wodach Polskich po zmianie władzy. "Zwolniono m.in. ekspertów od powodzi"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także