(Nie)szczęśliwi prezydenci

(Nie)szczęśliwi prezydenci

Dodano: 
Pałac Prezydencki w Warszawie
Pałac Prezydencki w Warszawie Źródło: Wikimedia Commons
KOMUCHOŻERCA || Na prezydentów RP od 1989 r. możemy patrzeć różnie, ale trzeba przyznać, że szczęścia w ich doborze nie mamy.

Najpierw towarzysz Wojciech Jaruzelski, sowiecki poputczik, osiadł na prezydenturze, wybrany na skutek zmowy komunistów i części "solidarnościowców" przy Okrągłym Stole. Jego rolą było pilnowanie interesów warstwy kompradorskiej, aby nikomu krzywda się nie stała.

Artykuł został opublikowany w 40/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Leszek Żebrowski
Czytaj także