PROSTO ZYGZAKIEM || Właściwie powinienem w tytule napisać: Tusk chce wyższej – oczywiście wyższej do pewnego poziomu – inflacji, podobnie jak chciał jej premier Morawiecki.
Wyższej do "pewnego" poziomu, bo powyżej niego podwyższona inflacja zazwyczaj niesie już ze sobą na tyle wysokie koszty polityczne, a więc i ryzyko dla rządzących, że przestaje im równoważyć gospodarcze, w więc także polityczne zyski,
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.