Od rana scysja Tuska z Dudą. "Uwaga na kolejną wrzutkę"

Od rana scysja Tuska z Dudą. "Uwaga na kolejną wrzutkę"

Dodano: 
Prezydent RP Andrzej Duda (P) i premier Donald Tusk (L) podczas uroczystości powołania nowych członków Rady Ministrów
Prezydent RP Andrzej Duda (P) i premier Donald Tusk (L) podczas uroczystości powołania nowych członków Rady Ministrów Źródło: PAP / Leszek Szymański
Wraca temat sporu o ambasadorów. Premier Tusk skrytykował prezydenta Dudę, głowa państwa odpowiada. "Uwaga na kolejną wrzutkę" – zwraca uwagę Samuel Pereira.

W czwartek szef rządu zamieścił wpis, w którym skrytykował prezydenta za odmowę podpisu pod nominacjami ambasadorskimi.

Tusk: Prezydent blokuje nominacje

"To, że prezydent Duda wciąż blokuje nominacje ambasadorskie w takich krajach jak USA, Izrael, Ukraina czy przy NATO jest skrajnie nieodpowiedzialne. Prosiłem, tłumaczyłem – wszystko jak krew w piach. Wiem, zostało tylko 299 dni, ale to o 299 za dużo. Bezpieczeństwo, Prezydencie!" – napisał Tusk na swoim koncie w serwisie X.

Duda: Ambasadorzy nie zostali odwołani

Odpowiedź Andrzeja Dudy ukazała się bardzo szybko.

"Premier Donald Tusk manipuluje. Ambasadorzy RP z USA i Ukrainy są, bo nie zostali odwołani. Tylko Prezydent RP może to zrobić, a ja nigdy nie podjąłem takiej decyzji" – napisał prezydent na X.

"Problem w tym, że Donald Tusk i MSZ zmusili Ich do opuszczenia ambasad i uniemożliwiają Im wykonywanie zadań. A to istotna różnica. Za nieobecność Ambasadorów RP w USA, Ukrainie i szeregu innych państw odpowiedzialność ponosi wyłącznie Donald Tusk i MSZ" – dodał Duda.

twitter

"Uwaga na kolejną wrzutkę" – skomentował Samuel Pereira z wPolsce.pl, oceniając, że celem wpisu premiera jest próba odwrócenia uwagi opinii publicznej od kilku innych spraw.

twitter

Spór o ambasadorów

Spór dyplomatyczny między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera i Ministerstwem Spraw Zagranicznych w sprawie odwołania i powołania nowych ambasadorów trwa od marca. Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podjął wówczas decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo MSZ. Z tą decyzją nie zgadza się prezydent, który argumentuje, że działanie szefa MSZ jest niezgodne z prawem.

Konstytucja RP w artykule 39 stanowi, że ambasadora mianuje i odwołuje prezydent na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez prezesa Rady Ministrów.

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: X
Czytaj także