Kwaśniewski był pytany w TVN24, czy koalicja rządząca nie marnuje czasu w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich.
– Zgłaszam taki poważny alert, że już najwyższa pora, żeby kandydaci demokratycznej większości byli, a szczególnie Koalicji Obywatelskiej, bo on będzie w drugiej turze. Trzeba się zdecydować i ten człowiek musi zrobić pełnokrwistą kampanię, objeżdżając całą Polskę, większość powiatów. Musi się pokazać, musi się przedstawić – stwierdził były prezydent.
Kwaśniewski o Trzaskowskim i Sikorskim: Muszą się przedstawić publiczności
– Jeżeli mówimy o dwóch kandydatach, o których się słyszy, czyli o Radosławie Sikorskim i Rafale Trzaskowskim, to obaj panowie mają wszelkie kwalifikacje. Uważam, że mogą być bardzo dobrymi prezydentami, ale ich siła jest przede wszystkim w polityce międzynarodowo-warszawskiej – argumentował.
Podkreślił, że "oni się publiczności ogólnopolskiej, tej małomiasteczkowej i wiejskiej, muszą przedstawić". – Tego się nie da zrobić w miesiąc – zaznaczył.
"PO i Tusk mają już na sumieniu jedne zepsute wygrane wybory"
Zauważył, że "Platforma Obywatelska i Donald Tusk mają już na sumieniu jedne zepsute wygrane wybory prezydenckie, gdy chodziło o reelekcję Bronisława Komorowskiego". – Wtedy nieoczekiwanie mało znany kandydat wygrywa. Jak chcą powtórzyć ten błąd, to bardzo proszę. Tylko to będzie katastrofa, podkreślam, katastrofa – oświadczył.
Pytany, czy kandydat PiS będzie groźny, Kwaśniewski odparł: – W tym sensie groźny, że jeżeli zostanie szybko wybrany i zacznie jeździć po Polsce, nie będzie obarczony tłumaczeniem się za rządy PiS przez ostatnie osiem lat, to może skonsolidować ten elektorat, który PiS ma, a to jest 30 proc. i może uszczknąć ileś procent, które będą potrzebne, żeby wynik był bardzo dobry.
Czytaj też:
Jaki zapowiada "duże zwycięstwo". "Koalicja rządowa się rozpadnie"Czytaj też:
Co zrobi Andrzej Duda? "Być może kogoś wskaże"