"Kto będzie naszym kandydatem w wyborach prezydenckich? Tę decyzję ogłosimy 7 grudnia, na Śląsku. Będzie to ktoś, kto, po pierwsze, nadaje się najlepiej na ten urząd, po drugie – ma największe szanse na wygranie, po trzecie – nie będę to ja. Naprawdę!" – taką informację przekazał w środę za pośrednictwem mediów społecznościowych premier Donald Tusk.
Na kogo zatem postawi Koalicja Obywatelska? To wciąż pozostaje tajemnicą. Jak jednak wynika z nieoficjalnych ustaleń Onetu, zdecydowanym faworytem jest Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski wygrywa w każdym wariancie. Sikorski nie składa broni
Obecny prezydent Warszawy ma najlepiej wypadać w zamawianych przez KO badaniach. To on, jak czytamy, w każdym wariancie wygrywa zarówno pierwszą, jak i drugą turę wyborów z kandydatem PiS i to niezależnie od tego, kogo wystawi Nowogrodzka.
Notowania Trzaskowskiego mają więc wyglądać znacznie lepiej od wyników, jakie w badaniach uzyskuje Radosław Sikorski. Zdaniem Onetu, szef MSZ wciąż wierzy w swoje szanse na partyjną nominację w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Choć jego szanse nie wyglądają optymistycznie, to ma on swoich zwolenników w partii. – Ludzie Radka Sikorskiego są w euforii. Uważają, że idzie w górę jako idealny kandydat na prezydenta czasu wojny – powiedział portalowi jeden z urzędników.
"Ewidentnie minister spraw zagranicznych poczuł polityczną krew. Jego medialna aktywność w ostatnim czasie jest wyjątkowa. Zaznacza swoją obecność właściwie każdego dnia" – zauważa Onetu.
Według jednego z rozmówców portalu, tą aktywnością Sikorski stara się pokazać jako polityk innego formatu niż Trzaskowski. – Tu zamyka rosyjski konsulat, a tymczasem Rafał otwiera tramwaj do Wilanowa – wskazuje.
Z kolei stronnik prezydenta Warszawy podkreśla, że musiałaby się wydarzyć katastrofa, żeby ten nie wystartował.
"To osłabia Trzaska"
Portal twierdzi, że na początku tygodnia ludzie Trzaskowskiego mieli spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem. Efekt tych rozmów nie jest znany.
Według polityka PO, z którym rozmawiał Onet, "ludzie Rafała naciskali na Donalda, żeby wreszcie dał jakiś sygnał w tej sprawie". – Zwłaszcza że im częściej powtarzał, że nie wystartuje, tym więcej było spekulacji, że będzie dokładnie odwrotnie. A to osłabiało Trzaska – ocenił.
Czytaj też:
Sensacyjny kandydat na prezydenta? "Życie bywa pełne niespodzianek"Czytaj też:
Kto kandydatem PiS na prezydenta? Dwa kolejne nazwiska w grzeCzytaj też:
"Zamiast tego kolęduje po kraju". Żukowska uderza w Trzaskowskiego