To oni stoją za Nawrockim. Ujawniono nazwiska

To oni stoją za Nawrockim. Ujawniono nazwiska

Dodano: 
dr Karol Nawrocki
dr Karol Nawrocki Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Trwa tworzenie sztabu wyborczego, który pokieruje kampanią prezydencką Karola Nawrockiego. Jak informują media, znajdą się w nim zarówno politycy PiS młodszego pokolenia, jak i doświadczeni spin doktorzy.

Podczas niedzielnej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki został zaprezentowany jako kandydat, którego ugrupowanie to poprze w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Formalnie Nawrocki został zarekomendowany przez Komitet Obywatelski, w skład którego weszło niespełna 170 osób, w tym naukowcy, artyści i działacze opozycji antykomunistycznej.

Wybory prezydenckie 2025: Kto w sztabie Karola Nawrockiego? Znamy nazwiska

Wiadomo, już szefem wciąż budowanego sztabu wyborczego Karola Nawrockiego został Paweł Szefernaker, poseł PiS, były minister spraw wewnętrznych i administracji. Teraz Interia ujawnia kolejne nazwiska z otoczenia kandydata PiS.

Jak wynika z ustaleń portalu, sztab tworzą w większości politycy PiS młodszego pokolenia, wśród których zaleźli się: posłowie Zbigniew Bogucki, Przemysław Czarnek, Marcin Przydacz, Anna Gembicka, Marcin Horała, Jan Kanthak, Andrzej Śliwka, Adam Andruszkiewicz, Sebastian Kaleta, europoseł Patryk Jaki, a także były szef CIR Tomasz Matynia.

Postawienie na młodych nie oznacza jednak, że w sztabie zabrakło miejsca dla bardziej doświadczonych polityków. Mowa tu o Adamie Bielanie i Jacku Kurskim. To jednak nie oni – jak podkreśla Interia – mają nadawać ton kampanii.

"Łącznikiem między sztabem a klubem parlamentarnym PiS ma być Mariusz Błaszczak, a między sztabem i strukturami PiS sekretarz generalny partii Piotr Milowański. Obaj także znaleźli się w sztabie" – czytamy.

Kluczowa rola internetu

Kluczową rolę w kampanii Nawrockiego odgrywać ma internet. Do tego tematu powołano nawet specjalny podzespół na czele którego stanął Adam Andruszkiewicz, a do którego zaproszono Janusza Cieszyńskiego. Dlaczego internet? PiS chce tu wzorować się na kampanii Donalda Trumpa. Jest to jednak tylko jeden z powodów. Innym są ograniczone środki na kampanię po decyzji PKW o odebraniu partii Kaczyńskiego subwencji. To właśnie internet daje możliwości, aby kampanię prowadzić dużo oszczędniej.

Czytaj też:
Manipulacja ws. Nawrockiego. Dziennikarka TVP: Jest mi zwyczajnie głupio
Czytaj też:
"Mówię sprawdzam". Nawrocki mocno o ekshumacjach na Wołyniu
Czytaj też:
Kiedy kandydat Lewicy na prezydenta? Padła data

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Interia.pl
Czytaj także