Kwaśniewski powiedział w Polsat News, że kandydat KO Rafał Trzaskowski startuje z pozycji lidera. – Najtrudniejsze dla niego zadanie to wyjechać do powiatów i zakwestionować łatę elitarnego, warszawskiego kandydata – stwierdził.
Ocenił, że w przypadku Karola Nawrockiego, kandydata popieranego przez PiS, "główny problem to dać się poznać".
Z kolei Szymon Hołownia stawia według niego na "zgraną kartę" polityka wchodzącego między dwa skonfliktowane obozy polityczne. – Dziś Hołownia chce powiedzieć nam, że jest tak dziewiczy jak pięć lat temu. W to nikt nie uwierzy – podkreślił.
Kwaśniewski o trzecim kandydacie: Bardziej Mentzen
Dalej mówił, że jeśli chodzi o pomysł bycia trzecim, to większą przestrzeń do działania ma tu Konfederacja i Sławomir Mentzen. – Oni skutecznie to zagospodarują – zaznaczył.
Były prezydent pokusił się także o prognozę wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich. Według niego zwycięży Rafał Trzaskowski z wynikiem 33 proc. Na drugim miejscu będzie Karol Nawrocki z poparciem na poziomie 30 proc., a na trzecim Sławomir Mentzen, który otrzyma 15 proc. głosów.
Zdaniem Kwaśniewskiego Szymon Hołownia i kandydat lub kandydatka Lewicy (nazwisko mamy poznać 15 grudnia – red.) mogą liczyć na 8 proc. poparcia. Jak stwierdził, ostatnią liczbę podał jako życzenie, nie prognozę. – Ale przyznaję się do tego od razu – powiedział.
Kiedy ogłoszenie wyborów prezydenckich? Hołownia podał datę
Wybory prezydenckie odbędą się w maju przyszłego roku. Druga i ostatnia kadencja prezydenta Andrzeja Dudy upływa w sierpniu 2025 r. Polacy wybierają prezydenta co pięć lat.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że 8 stycznia poinformuje o dacie pierwszej tury wyborów prezydenckich. Natomiast formalne zarządzenie wyda dopiero 15 stycznia, zgodnie z opinią Państwowej Komisji Wyborczej.
Czytaj też:
Sondaż prezydencki. Zmniejsza się dystans między Nawrockim a Trzaskowskim