Komisja Europejska uderza w Rosję i Białoruś. Decyzja może zapaść bez udziału Węgier

Komisja Europejska uderza w Rosję i Białoruś. Decyzja może zapaść bez udziału Węgier

Dodano: 
Flagi UE przed gmachem Komisji Europejskiej
Flagi UE przed gmachem Komisji Europejskiej Źródło: Pexels
Komisja Europejska zaproponowała cła na nawozy z Rosji i Białorusi oraz pozostałe produkty rolne – poinformowało RMF FM.

Brukselska korespondentka radia Katarzyna Szymańska-Borginon przekazała, że zgodnie z propozycją KE cały import rolny z Rosji podlegałby unijnym cłom. Aby decyzja weszła w życie, musi być zaakceptowana przez kraje członkowskie.

Dziennikarka podkreśla, że byłyby to de facto sankcje. Różnica polega na tym, że wprowadzenie ceł nie musi być przyjęte jednomyślnie, ponieważ wystarczy głosowanie większością kwalifikowaną. Celem takiego rozwiązania było obejście ewentualnego weta ze strony Węgier.

Zdaniem korespondentki to bardzo dobra wiadomość dla polskich zakładów azotowych, które ostatnio borykały się z nierówną konkurencją z Rosji, gdzie producenci korzystają z tańszego gazu. Ponadto władze w Moskwie zmniejszyły w ostatnich miesiącach cła na nawozy, które zaczęły zalewać polski i unijny rynek.

Co to oznacza dla rolników?

Komisja Europejska zapewnia, że celem jej działań "jest zmniejszenie zależności od importu z Rosji i Białorusi". We wniosku argumentowano, że cła "będą wspierać wzrost krajowej produkcji i przemysł nawozowy UE, który ucierpiał w wyniku kryzysu energetycznego". Umożliwi to także dywersyfikację dostaw.

Bruksela zapowiada również środki łagodzące w sytuacji, w której unijni rolnicy odczuliby wzrost cen nawozów. Komisja zaznacza, że cła uderzą mocno w rosyjską gospodarkę, "co wpłynie na zdolność Rosji do prowadzenia agresywnej wojny przeciwko Ukrainie".

"Te cła są starannie skalibrowane, aby służyć wielu celom. Naszym celem jest dalsze osłabienie rosyjskiej gospodarki wojennej, przy jednoczesnym zmniejszeniu zależności od UE, wspieraniu naszego przemysłu i zachowaniu globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. Podejmiemy wszelkie niezbędne kroki, aby chronić nasz przemysł nawozowy i rolników" – skomentował wniosek KE Maroš Šefčovič, komisarz ds. handlu i bezpieczeństwa gospodarczego.

Czytaj też:
Putin: Zełenski nie ma prawa podpisać traktatu pokojowego
Czytaj też:
Szydło: O tym się mówi na korytarzach Parlamentu Europejskiego


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: dorzeczy.pl/gielda


Źródło: RMF FM
Czytaj także