Wciąż trwają rozmowy między Fransem Timmermansem a Jean-Claude Junckerem w sprawie rozpoczęcia postępowania wobec Polski w sprawie Sądu Najwyższego. Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta, a stanie się to najwcześniej w poniedziałek.
Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że dialog z Komisją Europejską potraktował bardzo poważnie i dotrzymał słowa.
Z kolei Donald Tusk, pytany, czy, jego zdaniem, Polska dopuściła się naruszenia prawa stwierdził, że nie "analizował jeszcze tego pod kątem prawnym". – Mam swoje zdanie na temat całościowej polityki obecnych władz w kwestii wymiaru sprawiedliwości i niezależności sądownictwa. (...) Mój pogląd jest jednoznacznie krytyczny – dodawał.
– Tu, w Europie, na szczęście wszystkich obowiązują procedury, a nie tylko taki brutalny rachunek sił, kto kogo oszuka, kto kogo ogra – mówił pytany o to, czy sprawą Polski powinien zająć się Trybunał Sprawiedliwości UE.
Czytaj też:
Timmermans nie dogadał się jeszcze z Juckerem ws. Polski?Czytaj też:
Morawiecki: Trudno mi zrozumieć, jakimi ścieżkami chodzi linia rozumowania KECzytaj też:
Cejrowski: Timmermans zachowuje się jak ambasador carski przed rozbiorami