Jak wynika z ustaleń RMF FM wypłacanie świadczenia tylko tym migrantom, którzy mieszkają i pracują w Polsce, mogłoby kosztować polskiego podatnika nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Zmiana wymaga bowiem wielu korekt w specjalnym systemie teleinformatycznym.
Trzaskowski i Tusk za ograniczeniem świadczeń dla Ukraińców
Na początku tego roku prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski zaapelował do rządu o podjęcie prac nad zmianą prawa, aby świadczenia takie jak 800 plus były wypłacane Ukraińcom pod warunkiem, że mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce.
Postulat Trzaskowskiego spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony premiera Donalda Tuska.
"Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd. Ja jestem na tak" – napisał szef rządu na portalu społecznościowym X.
Olbrzymi koszt zmian w wypłacaniu 800 plus
W ślad za deklaracjami mają pójść również działania, jednak tu zaczynają się schody.
Jak wskazuje bowiem RMF FM, wszystkie świadczenia socjalne wypłacane Polakom, takie jak właśnie 800 plus czy "Aktywny rodzic" są obsługiwane za pomocą systemu do automatycznego przetwarzania danych, wspieranego przez sztuczną inteligencję. Natomiast zaledwie promil spraw załatwiany jest przez fizyczne osoby, które ręcznie wprowadzają zmiany.
– Jeżeli ktoś planuje jakąkolwiek zmianę w 800 plus, musi przeprowadzić zmiany w systemie teleinformatycznym do automatycznego przetwarzania danych. To może kosztować nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Do tego trzeba też przeprowadzić zamówienia publiczne. Ktoś musi napisać od nowa całą aplikację, następnie trzeba to przetestować, wdrożyć i przeszkolić pracowników – mówi radiu anonimowy informator z rządu.
Czytaj też:
Rząd wprowadzi próg dochodowy w 800 plus? Minister odpowiadaCzytaj też:
Resorty nie chcą ruszać projektu ws. 800 plus dla Ukraińców. "Tylko funkcja doradcza"
