Z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVP, Polsatu i TVN wynika, że Rafał Trzaskowski w pierwszej turze wyborów prezydenckich uzyskał 30,8 proc. głosów, a Karol Nawrocki 29,1 proc. Obaj kandydaci przechodzą do drugiej tury, która odbędzie się 1 czerwca.
Trzecie miejsce zajął Sławomir Mentzen, który uzyskał 15,4 proc. głosów. Czwarty jest Grzegorz Braun (6,2 proc.), piąty Adrian Zandberg (5,2 proc.), a szósty – Szymon Hołownia z 4,8 proc. głosów. Tuż za nim z wynikiem 4,1 proc. uplasowała się Magdalena Biejat.
Joanna Senyszyn i Krzysztof Stanowski zdobyli po 1,3 proc. głosów, Marek Jakubiak uzyskał 0,8 proc., Artur Bartoszewicz – 0,5 proc., Maciej Maciak – 0,4 proc., a Marek Woch – 0,1 proc.
Według Ipsos frekwencja wyniosła 66,8 proc.
Prezydent Duda apeluje po wyborach. "Z całego serca proszę"
Do sondażowych wyników pierwszej tury odniósł się w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda, który podziękował wszystkim za udział w głosowaniu, jednocześnie apelując, by za dwa tygodnie znów poszli do urn.
"Dziękuję wszystkim moim Rodakom, którzy wzięli udział w pierwszej turze wyborów prezydenckich, poświęcili swój czas i oddali głos. Dziękuję za poważną obywatelską postawę. Dziękuję, że myślicie o sprawach naszej Ojczyzny" – napisał Duda na portalu X.
"Z całego serca proszę byście za dwa tygodnie znów poszli i wybrali następnego Prezydenta RP. Prezydenta wolnej, suwerennej, niepodległej Polski. Polski, która będzie umiała ochronić słabszych i nie będzie musiała się bać silnych. Polski, w której będzie zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo. To w tej chwili najważniejsze!" – podkreślił prezydent.
Para prezydencka głosowała w Rzymie
Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą głosowali w niedzielnych wyborach w komisji w Instytucie Polskim w Rzymie, gdzie wcześniej uczestniczyli we mszy św. inaugurującej pontyfikat papieża Leona XIV.
Druga i ostatnia kadencja Dudy, który prezydentem jest od 2015 r., upływa w sierpniu.
Czytaj też:
"Właśnie zaczyna się gra o wszystko". Tusk zabrał głos