Z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVP, Polsatu i TVN wynika, że Rafał Trzaskowski w pierwszej turze wyborów prezydenckich uzyskał 30,8 proc. głosów, a Karol Nawrocki 29,1 proc.
Trzecie miejsce zajął Sławomir Mentzen, który uzyskał 15,4 proc. głosów. Czwarty jest Grzegorz Braun (6,2 proc.), piąty Adrian Zandberg (5,2 proc.), a szósty – Szymon Hołownia z 4,8 proc. głosów. Tuż za nim z wynikiem 4,1 proc. uplasowała się Magdalena Biejat.
Joanna Senyszyn i Krzysztof Stanowski zdobyli po 1,3 proc. głosów, Marek Jakubiak uzyskał 0,8 proc., Artur Bartoszewicz – 0,5 proc., Maciej Maciak – 0,4 proc., a Marek Woch – 0,1 proc.
Według Ipsos frekwencja w wyborach prezydenckich wyniosła 66,8 proc.
Zakończyło się głosowanie w pierwszej turze. Tusk: Zaczyna się gra o wszystko
Do sondażowych wyników pierwszej tury odniósł się w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Właśnie zaczyna się gra o wszystko. Twarda walka o każdy głos. Te dwa tygodnie rozstrzygną o przyszłości naszej Ojczyzny. Dlatego ani kroku wstecz" – napisał szef rządu na platformie X.
Tusk liczy na wygraną Trzaskowskiego i zmianę lokatora Pałacu Prezydenckiego, co sprawi, że rząd będzie miał przychylnego sobie prezydenta, który będzie podpisywał wszystkie ustawy uchwalone przez Sejm i Senat, w którym większość ma koalicja 15 października/13 grudnia.
Wybory prezydenckie. Za dwa tygodnie druga tura
Głosowanie odbywało się w niedzielę między godziną 7:00 a 21:00. Uprawnionych do udziału w wyborach było prawie 29 mln osób.
Ponieważ żaden z kandydatów nie zdobył więcej niż 50 proc. głosów, potrzebna będzie druga tura, która odbędzie się za dwa tygodnie, 1 czerwca. Zmierzą się w niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.
Czytaj też:
"Mówiłem, że będzie bardzo blisko". Pierwsze wystąpienie Trzaskowskiego