Tusk atakuje Nawrockiego. Tym razem Putinem i Ukrainą

Tusk atakuje Nawrockiego. Tym razem Putinem i Ukrainą

Dodano: 
Premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
Zdaniem premiera Donalda Tuska, sprzeciw Karola Nawrockiego wobec akcesji Ukrainy do NATO i UE zakończy się jego zgodą na kapitulację i podział Ukrainy.

Trwa kampania przed II turą wyborów prezydenckich, które rozstrzygną się 1 czerwca br. W poparcie dla Rafała Trzaskowskiego mocno zaangażował się premier Donald Tusk. W swoim najnowszym wpisie w mediach społecznościowych zaatakował jego rywala i prezesa IPN, Karola Nawrockiego.

"Pierwszym i najważniejszym żądaniem Putina wobec Ukrainy i Zachodu jest zakaz przystąpienia Ukrainy do NATO. Nawrocki właśnie podpisał się ochoczo pod tym postulatem. Następnym będzie kapitulacja i podział Ukrainy. Też się podpisze. Śmiertelnie niebezpieczne dla Polski" – napisał Donald Tusk na platformie X.

twitter

Nawrocki: Ukraina nie rozliczyła się z przeszłości

Szef rządu odniósł się tym samym do sformułowanej już w styczniu br. i wielokrotnie powtarzanej przez Karola Nawrockiego zapowiedzi, że "nie wyobraża sobie sytuacji, w której państwo odpowiedzialne za śmierć 120 tys. Polaków i nie rozliczyło się ze swoją przeszłością, będzie współtworzyło międzynarodowe instytucje, takie jak UE i NATO". Już wtedy prezes IPN i kandydat popierany przez PiS stwierdził, że nie widzi możliwości przystąpienia Ukrainy do UE ani NATO, dopóki oba kraje nie rozwiążą kwestii rzezi wołyńskiej z czasów II wojny światowej.

twitter

Jednocześnie Karol Nawrocki obiecał kontynuować wsparcie dla Ukrainy w jej wysiłkach wojennych przeciwko Rosji, ale uważa, że prezydent Zełenski nie jest wystarczająco wdzięczny za otrzymaną pomoc. Kandydat PiS, uznany przez Rosję za wroga i umieszczony na jej liście poszukiwanych, wierzy, że prezydent USA Donald Trump wzmocni bezpieczeństwo Europy Środkowej deklarując oparcie całej strategii bezpieczeństwa na politycznym i wojskowym sojuszu z Waszyngtonem.

Na sprawie zależy oczywiście władzom w Kijowie, dla których Polska pozostaje jednym z najważniejszych partnerów w dążeniach do integracji z Unią Europejską i strukturami zachodnimi. Są przekonane, że niezależnie od wyniku wyborów, kwestia wsparcia dla Ukrainy będzie jednym z kluczowych tematów polskiej polityki zagranicznej w nadchodzących latach.

Czytaj też:
Ukraińcy zaniepokojeni wyborami w Polsce. "Koniec z adwokatem Ukrainy"
Czytaj też:
Tam stacjonuje polski kontyngent. Gigantyczna przewaga Mentzena, drugi Braun

Opracował: Maciej Walaszczyk
Źródło: X
Czytaj także