Według biura prasowego Zełenskiego, kwestia ta została omówiona na spotkaniu obu prezydentów w Wilnie – podaje portal Europejska Prawda.
"Andrzej Duda zapewnił o swoim konsekwentnym poparciu dla członkostwa Ukrainy w UE i NATO" – czytamy.
Obaj prezydenci rozmawiali o stosunkach dwustronnych, działaniach dyplomatycznych oraz konieczności wywierania nacisków na Rosję w celu osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju.
Duda złoży wizytę na Ukrainie przed końcem kadencji. Zełenski reaguje na wynik wyborów prezydenckich w Polsce
Zełenski zaprosił także Dudę do odwiedzenia Ukrainy. Według ukraińskich mediów polski prezydent złożył obietnicę, że przybędzie na Ukrainę jeszcze przed końcem swojej kadencji, która upływa w sierpniu.
Wcześniej Zełenski pogratulował Karolowi Nawrockiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich. "Polska, która chroni siłę swojego narodowego ducha i wiarę w sprawiedliwość, była i pozostaje fundamentem regionalnego i europejskiego bezpieczeństwa oraz silnym głosem w obronie wolności i godności każdego narodu" – napisał prezydent Ukrainy po polsku na platformie X.
"Wzmacniając się nawzajem na naszym kontynencie, dajemy Europie większą siłę w globalnej konkurencji i przybliżamy prawdziwy i trwały pokój. Liczę na dalszą owocną współpracę z Polską i Panem Prezydentem osobiście" – dodał Zełenski.
Polityka wobec Ukrainy. Co zrobi Nawrocki?
W trakcie kampanii wyborczej Karol Nawrocki prezentował złożone stanowisko w sprawie Ukrainy, łącząc poparcie dla jej obrony przed Rosją z krytyką jej aspiracji do członkostwa w zachodnich strukturach – NATO i Unii Europejskiej. Podkreślał również konieczność rozliczenia przez Ukrainę zbrodni wołyńskiej z lat 1943-1945 jako warunku poprawy relacji dwustronnych.
Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem przed drugą turą wyborów prezydenckich podpisał ośmiopunktową deklarację (tzw. toruńską), w której zobowiązał się m.in. do tego, że jeśli zostanie prezydentem, nie podpisze ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO i nie pozwoli na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
Czytaj też:
Rozmieszczenie wojsk na Ukrainie. Macron podał liczbę żołnierzy
