"Zostaną złapani i ukarani". Szef MON składa deklarację

"Zostaną złapani i ukarani". Szef MON składa deklarację

Dodano: 
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: X / MON
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przemówił w rocznicę śmierci śp. sierż. Mateusza Sitka.

Mija rok od zabójstwa polskiego żołnierza przez imigranta. Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz złożył wiązankę kwiatów pod tablicą upamiętniającą śp. sierż. Mateusza Sitka.

– Jesteśmy w 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej, w Wesołej, w miejscu, w którym służył sierżant Mateusz Sitek. Dzisiaj przypada rocznica jego śmierci. Oddał życie za Ojczyznę, za bezpieczeństwo, za nas wszystkich. Oddał życie, wierny przysiędze żołnierskiej, którą z dumą złożył. Przed chwilą zakończył się uroczysty apel pamięci, uroczysta zbiórka tutaj, w jego brygadzie. Żołnierze stąd, żołnierze w całej Polsce, Polacy pamiętają – podkreślił minister obrony narodowej w swoim wystąpieniu.

Kosiniak-Kamysz o śmierci sież. Sitka: Ta ofiara nie była nadaremna

Władysław Kosiniak-Kamysz zapewniał, że winni śmierci polskiego żołnierza zostaną ukarani.

– Ta ofiara nie była nadaremna – ona jest w obronie Ojczyzny, ona jest w obronie naszych granic, naszej kultury, tradycji, naszej polskości. To jest największa ofiara, jaką może złożyć każdy z nas, więc z tym większym uszanowaniem przychodzimy dzisiaj tutaj, z wdzięcznością za jego życie i z pamięcią, że jego śmierć nie była nadaremna – mówił wicepremier.

– Żołnierze stąd pamiętają, chyba najbardziej w Polsce, bo jeszcze przed uroczystościami Święta Wojska Polskiego w ubiegłym roku, nadano imię jednemu z Abramsów – właśnie imię Mateusza Sitka. Jechał jako pierwszy na defiladzie 15 sierpnia w ubiegłym roku. Jest też obelisk, przed którym przed chwilą złożyliśmy kwiaty. (...) To jest sprawa zawsze święta, jeżeli ktoś oddaje życie za naszą Ojczyznę. I to, co jest naszą misją, czasem ona trwa wiele miesięcy, czasem lat, jak widzieliśmy w historii naszej Ojczyzny. Ale ci, którzy podnieśli rękę na polskiego żołnierza, zostaną złapani i ukarani – podkreślił.

twitterCzytaj też:
Wałęsa apeluje ws. wyborów: Należy powtórzyć drugą turę
Czytaj też:
Zatrzymanie byłego szefa CBA. Trybunał Konstytucyjny grozi konsekwencjami


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także