O sprawie poinformował w mediach społecznościowych rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, Jacek Dobrzyński.
"Wczoraj, 5 czerwca 2025 r. do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wpłynęło zawiadomienie Posła na Sejm RP Romana Giertycha dotyczące używania przez członków obwodowych komisji wyborczych aplikacji umożliwiającej rzekomą weryfikację zaświadczeń o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania" – napisał Dobrzyński na portalu X. Jak zaznaczył, "ABW wdrożyła stosowne i przewidziane prawem czynności w celu gruntownej weryfikacji i wyjaśnienia zgłoszonych informacji".
Na tym nie koniec. Jak podaje RMF24, Giertych zapowiedział również złożenie zawiadomienia ws. ustaleń organizacji Global Witness. Zgodnie z jej raportem, platforma TikTok miała w czasie kampanii promować treści prawicowe pięciokrotnie częściej niż inne. Zdaniem posła Koalicji Obywatelskiej, takie działania mogły stanowić próbę wpływania na wynik wyborów poprzez manipulację algorytmami.
Paprocka mówi o nieprawidłowościach. Wskazuje komisje
Szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, Wioletta Paprocka, wskazała w czwartek na możliwe nieprawidłowości w kilku komisjach wyborczych.
W swoim apelu, opublikowanym w mediach społecznościowych, Paprocka zwróciła się do obywateli o zgłaszanie wszelkich zauważonych nieprawidłowości za pośrednictwem strony internetowej protestwyborczy2025.pl, deklarując jednocześnie, że sztab Trzaskowskiego przekaże te informacje Państwowej Komisji Wyborczej w celu ich wyjaśnienia.
Paprocka wskazała na cztery komisje wyborcze, w których zaobserwowano znaczące zmiany wyników między pierwszą a drugą turą głosowania, niekorzystne dla kandydata Koalicji Obywatelskiej. W komisji nr 35 w Tychach, Trzaskowski otrzymał w pierwszej turze 352 głosy, podczas gdy Karol Nawrocki 192. W drugiej turze sytuacja uległa odwróceniu: Nawrocki zdobył 581 głosów, a Trzaskowski 347.
Podobne zmiany odnotowano w komisji nr 25 w Grudziądzu, gdzie Trzaskowski z 317 głosów w pierwszej turze spadł do 296 w drugiej, podczas gdy Nawrocki awansował z 156 do 427 głosów. W komisji nr 9 w Strzelcach Opolskich, Trzaskowski stracił 88 głosów między turami, a Nawrocki zyskał 309. Największa zmiana miała miejsce w komisji nr 95 w Krakowie, gdzie Nawrocki zwiększył swoje poparcie z 218 do 1132 głosów, a Trzaskowski utrzymał się na podobnym poziomie (550 w pierwszej turze, 540 w drugiej).
Tusk reaguje na doniesienia o nieprawidłowościach
W piątek po południu Donald Tusk zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym odniósł się do nieprawidłowości podczas liczenia głosów.
"Każdy zgłoszony przypadek nieprawidłowości w liczeniu głosów jest sprawdzany i analizowany. Ewentualne fałszerstwa są badane i będą ukarane" – napisał premier na platformie X. "Protesty trafią do Sądu Najwyższego" – zaznaczył.
"Rozumiem emocje, ale zakładanie z góry, że wybory zostały sfałszowane, nie służy polskiemu państwu" – dodał Donald Tusk.
Czytaj też:
Wicepremier apeluje do PKW. "Anomalie w drugiej turze"Czytaj też:
Nieprawidłowości w wyborach? Czarnek zwrócił się do sztabu Trzaskowskiego
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
