Powstanie specjalny zespół ds. wyborów? Tusk zwróci się do Bodnara

Powstanie specjalny zespół ds. wyborów? Tusk zwróci się do Bodnara

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Andrzej Jackowski
Będę zwracał się do prokuratora generalnego, aby nie wahał się przed podjęciem działań, być może nawet utworzenia specjalnego zespołu – mówił o nieprawidłowościach w wyborach prezydenckich premier Donald Tusk.

Podczas piątkowej wizyty w MESKO S.A. szef rządu odniósł się do ponownego przeliczenia głosów w II turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 czerwca. Przypomnijmy, że m.in. Roman Giertych i Lech Wałęsa domagają się unieważnienia wyborów. Tymczasem, Sąd Najwyższy dopuścił ponowne przeliczenie głosów w trzynastu obwodowych komisjach wyborczych.

Tusk o ponownym przeliczeniu głosów w wyborach prezydenckich

– Przeliczenie głosów tam, gdzie doszło do wyraźnych nadużyć albo wyraźnych błędów, i tego przecież nikt nie kwestionuje, jest jedyną sensowną decyzją. (…) ludzie często pytają: panie Tusk, dlaczego pan nie liczy głosów, nie unieważnia wyborów? Musimy być wszyscy poważni. Są instytucje, które są powołane, i to nie jest rząd – podkreślił Donald Tusk.

Premier zapowiedział jednocześnie, iż będzie zwracał się do prokuratora generalnego Adama Bodnara, aby ten nie wahał się przed podjęciem działań, być może nawet utworzenia specjalnego zespołu" wobec zdarzeń, które mają być może [znamiona] przestępstwa, jeżeli chodzi o nadużycia czy fałszowanie wyborów".

– I jeszcze raz podkreślam – nie dlatego, że moim zamiarem jest wywrócenie wyniku wyborów, ale państwo polskie nie może lekceważyć żadnego sygnału świadczącego o tym, że gdzieś było fałszowanie, nadużycie, zła wola, zwykła nieudolność. To wszystko musi być sprawdzone – dodał.

Petycja o ponowne przeliczenie głosów

Media od kilkunastu dni informują o kontrowersjach związanych z liczeniem głosów w niektórych komisjach podczas drugiej tury wyborów prezydenckich. Najbardziej znany przypadek dotyczy jednej z komisji w Krakowie, gdzie odwrotnie przypisano głosy oddane na Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. Do podobnej sytuacji doszło w Mińsku Mazowieckim.

W reakcji na doniesienia medialne na jednym z portali służącym do zbierania podpisów pojawiła się petycja z apelem o ponowne przeliczenie wszystkich oddanych głosów.

"Nasz niepokój budzą statystycznie wyniki odnotowane w ponad 3000 komisji wyborczych, które znacząco odbiegają od norm i mogą wskazywać na błędy lub celowe manipulacje. Dodatkowo, pojawiły się prasowe informacje o nielegalnej aplikacji, na podstawie której w niektórych lokalach bezprawnie odmawiano wydawania kart do głosowania, co stanowi rażące naruszenie praw obywatelskich" – czytamy w petycji, którą podpisało dotychczas ponad 292 tys. osób (stan na czwartek godz. 15:30).

Czytaj też:
"Proszę o rozsądek w tej sprawie". Kolejny polityk upomina Giertycha
Czytaj też:
"Przewrót" w PO? "Tusk nie będzie już kandydatem na premiera"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także