Świat schodzi na psy
  • Radosław WojtasAutor:Radosław Wojtas

Świat schodzi na psy

Dodano: 
Pies w restauracji
Pies w restauracji Źródło: Unsplash
Z psem można wyjść na kolację, do kina albo napić się wieczorem piwa. Niektórzy twierdzą, że uczynienie z czworonoga drużby na ślubie to kapitalny pomysł, a na ludzi sprzeciwiających się wprowadzaniu psów do kościoła patrzą wilkiem. Polska jest w czołówce krajów pd względem liczby psów w przeliczeniu na gospodarstwa domowe i goni Zachód w awangardowym podejściu do zwierząt

"Kurczę pieczone: Kompozycja delikatnego mięsa z kurczaka, jabłka, batatów, dyni oraz zielonego groszku.

Wołowe love: Połączenie krwistej wołowiny, czerwonego buraka, batatów, jabłka, soczewicy, marchewki oraz szpinaku. Liznę dziczyznę: Połączenie sarniny z kaczką, z dodatkiem jabłek, żurawiny i szczypty tymianku.

Jagnię wcina: Pyszna jagnięcina, słodka dynia, bataty, krucha marchew, soczewica, a także zielony groszek.

Kaczka para z kurczakiem: Unikalna, wyrazista kompozycja smakowa. Połączenie świeżej kaczki, kurczaka z dynią piżmową, marchewką, fasolką szparagową, kalafiorem, czerwoną soczewicą".

To krótkie menu modnej warszawskiej restauracji nie jest przeznaczone dla ludzi. To oferta dla "czworonożnych towarzyszy" przyprowadzanych przez gości lokalu, w którym "psy traktuje się jak członków rodziny, gdzie od wejścia czeka na nich miska z wodą". Ale co tam miska z wodą! To już od lat standard w restauracjach (ciekawe, że woda w psiej misce jest za darmo, ale po wlaniu do karafki większość stołecznych restauracji wycenia ją co najmniej na kilkanaście złotych), sklepach, lokalach usługowych.

Artykuł został opublikowany w 25/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także