Zamieszanie wokół Trzeciej Drogi. Sprzeczne informacje

Zamieszanie wokół Trzeciej Drogi. Sprzeczne informacje

Dodano: 
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia poinformował we wtorek późnym wieczorem, że Rada Naczelna PSL podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z jego partią w ramach Trzeciej Drogi. Nieoczekiwanie inne stanowisko zaprezentowali sami ludowcy.

We wtorek wieczorem media obiegła informacja o końcu Trzeciej Drogi. Jak podała "Gazeta Wyborcza", Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego podęła decyzję, że w wyborach parlamentarnych w 2027 roku ludowcy wystartują samodzielnie. – Wybory parlamentarne dopiero za dwa lata. Nie wiemy, co się wydarzy wcześniej. Ale musimy już czynić przygotowania – miał powiedzieć gazecie jeden z "ważnych polityków" PSL. – Liderzy partii zdecydowali, że do następnych wyborów idziemy pod własnym szyldem – dodał.

To koniec współpracy PSL z Polską 2050? Hołownia zabiera głos

Głos w sprawie bardzo szybko zabrał Szymon Hołownia, który potwierdził medialne doniesienia. "Decyzję Rady Naczelnej naszego koalicjanta PSL o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi, przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrozumieniem, bo umawialiśmy się na serię czterech wyborów. Wdzięcznością, bo obustronnie dotrzymaliśmy wzajemnych zobowiązań, a lojalność i zaufanie to w polityce fundamentalna rzecz" – napisał na portalu X.

"Rada Krajowa Polski 2050 zwołana została na 28.06. Jeszcze raz potwierdzimy na niej naszą determinację do konstruktywnej współpracy z naszymi partnerami w walce o »odkuwetowanie« spółek, naprawę publiczne media, tanie i dostępne mieszkania, bezpieczeństwo cyfrowe naszych dzieci. W odnowionym rządzie Koalicji 15.X będziemy rzecznikami odważnego rozwoju. A perspektywa samodzielnego startu w kolejnych wyborach daje nam dziś poczucie szczerej, politycznej radości" – przekazał.

Sprzeczne informacje ws. Trzeciej Drogi. "Nie było takiej uchwały"

Nieoczekiwanie sprzeczne stanowisko popłynęło od samych polityków PSL. — Uchwały takiej nie było, natomiast była dyskusja, że jako formacja jesteśmy gotowi do samodzielnego startu w wyborach — wyjaśnił w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik prasowy tej partii Miłosz Motyka.

Także wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski zapewnił, że taka decyzja nie zapadła. — Dyskusja była w tym tonie, ale uchwały jako takiej nie było — powiedziała Urszula Pasławska.

Czytaj też:
Biejat uderza w jednego z koalicjantów. "Radzę, żeby się odczepił"
Czytaj też:
PSL chce "zaszachować" Nawrockiego. Ofensywa światopoglądowa
Czytaj też:
Ułatwiony rozwód. PSL blokuje pomysł


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Onet.pl
Czytaj także