W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Trafi ono teraz do Sądu Najwyższego, który rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta. Decyzję podejmie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, której status kwestionuje rząd Donalda Tuska, powołując się na orzeczenia europejskich trybunałów. Obecnie SN rozpatruje protesty wyborcze. Sędziowie ocenią, czy podczas głosowania doszło do naruszeń, a jeśli tak, to czy miały one wpływ na wynik wyborów. Termin składania protestów upłynął 16 czerwca.
Wcześniej sąd zdecydował o ponownym przeliczeniu głosów w 13 obwodowych komisjach wyborczych. Nie ma podstaw, aby twierdzić, że skala nieprawidłowości jest na tyle duża, iż konieczne jest przeliczenie wszystkich głosów, a tym bardziej ponowne przeprowadzenie głosowania. Jednak media sprzyjające rządzącym zaczynają coraz głośniej podnosić ten temat.
Protesty wyborcze. Stwierdzono nieprawidłowości
Prokurator generalny Adam Bodnar upoważnił prokuratora z Departamentu Postępowania Sądowego Prokuratury Krajowej do zapoznania się w Sądzie Najwyższym z protokołami oględzin kart do głosowania, zarządzonych w związku z protestami wyborczymi.
Przedstawiciel PK zapoznał się z wynikami ponownego przeliczenia głosów w 10 obwodowych komisjach wyborczych (Kraków, Tarnów, Katowice, Strzelce Opolskie, Mińsk Mazowiecki, Olesno, Grudziądz, Kamienna Góra, Wieniec-Brześć Kujawski i Gdańsk).
W siedmiu komisjach doszło do zamiany głosów oddanych na poszczególnych kandydatów na urząd prezydenta, co skutkowało błędnym przyjęciem, że większą liczbę głosów w tych obwodach uzyskał Karol Nawrocki, podczas gdy ponowne przeliczenie wykazało, że tę liczbę głosów otrzymał Rafał Trzaskowski. Chodzi o obwodowe komisje wyborcze w: Krakowie, Strzelcach Opolskich, Mińsku Mazowieckim, Oleśnie, Grudziądzu, Wieńcu-Brześć Kujawski oraz Gdańsku.
W jednej z komisji w Katowicach doszło do omyłkowego dopisania obu kandydatom głosów nieważnych. Z kolei w jednym z obwodów do głosowania w Kamiennej Górze ujawniono, że w pakiecie zawierającym głosy oddane na Nawrockiego znalazły się głosy oddane na Trzaskowskiego. Z ponownego przeliczenie głosów wynika, że w obwodzie tym większą liczbę głosów uzyskał kandydat Koalicji Obywatelskiej.
"Wobec pojawiających się kolejnych nieprawidłowości w procesie wyborczym, Prokurator Generalny będzie dążył do wyjaśnienia wszystkich wątpliwości podnoszonych w protestach, wnosząc, o ile będzie to konieczne, o ponowne przeliczenie kart wyborczych. W uzasadnionych przypadkach będą inicjowane postępowania przygotowawcze w celu ustalenia wszystkich okoliczności i dokonania ich prawnokarnej oceny" – czytamy w komunikacie PK.
Czytaj też:
Redaktor naczelny WP pod ostrzałem. "Armia hejterów spod końskiego herbu"Czytaj też:
Bodnar chce przeliczenia głosów w kolejnej komisji. Zwrócił się do SN
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.