Odsłonięcie tablicy ma być pierwszym punktem uroczystości "Stocznia Gdańsk 4.0. Nowy początek", zaplanowanych na 31 sierpnia. Na tablicy znajdzie się na informacja, że Lech i Jarosław Kaczyńscy w czasie strajku w 1988 r. przebywali w hali nr 26.
Rzecznik PiS Beata Mazurek poinformowała na Twitterze, że odsłonięcie tablicy nie jest inicjatywą jej partii, a Jarosław Kaczyński nic o tym nie wiedział. "Nikt nie pytał JK czy można jego nazwisko na tablicy umieścić - dla jasności takiej zgody nigdy by nie dał" – oświadczyła.
Organizatorem piątkowych uroczystości w Stoczni Gdańskiej jest m.in. przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotra Duda.
Sprawa tablicy wywołała falę komentarzy. W mediach społecznościowych pojawiły się pytania, dlaczego upamiętniono akurat Lecha i Jarosława Kaczyńskich, a nie inne osoby, które w tym czasie strajkowały.