PODSŁUCHANE Dobra, Maciek, to teraz tak: ty będziesz karbowym, co tydzień będziesz siedział w innym ministerstwie i pilnował, żeby robota szła.
Dobrze, Donek, ale…
Żadnego "ale". Ja się narobiłem, strasznie mnie to premierowanie już zmęczyło. Ja robię teraz pilotaż trzydniowego dnia pracy. Ja rozumiem, ale…
Jeśli ktoś nie będzie chciał cię słuchać, to możesz powiedzieć, że będzie miał ze mną do czynienia. Z tym że od wtorku do czwartku.
Tak, ale czego ja mam w zasadzie pilnować, jak my nie mamy żadnego programu?
Pilnuj, żeby wyglądało, że coś się dzieje. Wymyśl coś. Teraz muszę lecieć, meczyk gram w Sopocie i samolot już czeka.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
