Ekspert w rozmowie z DoRzeczy.pl ocenił przebieg sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej, skupiającej Platformę Obywatelską, Nowoczesną, a od niedawna także Inicjatywę Polska Barbary Nowackiej.
– Uważam, że od strony wizerunkowej było to dosyć wtórne – mówi dr Piotr Łuczuk. – Na uwagę zasługuje przedstawienie sześciu punktów programowych, które określane są mianem „sześciopak Schetyny”. I oczywiście to nawiązanie do „Piątki Morawieckiego”. Problem w tym, że to nawiązanie dość nieudolne – mówi ekspert od wizerunku.
– Sześciopak, kojarzy się z opakowaniem zawierającym sześć piw. Ewentualnie także z umięśnionym brzuchem kulturysty. Przenoszenie tego na język polityki nie wygląda dobrze. Wydaje się, że Koalicja Obywatelska próbuje dublować pomysły PiS. Jednak robi to dość nieudolnie – mówi Piotr Łuczuk. Jak zaznacza, nie uważa za sukces pozyskania Inicjatywy Barbary Nowackiej.
– Owszem, pozyskanie dużego, silnego środowiska lewicowego byłoby jakimś sukcesem. Jednak tu PO i Nowoczesna do koalicji pozyskały kanapową organizację, nie mającą większego znaczenia – przekonuje ekspert.
– Oczywiście nie można też twierdzić, że Barbara Nowacka jest dla KO jakimś obciążeniem. Czy inicjatywa Nowackiej byłaby konkurentem Koalicji Obywatelskiej, czy wchodzi w jej skład, czy pozostawałaby obojętna – nie ma dla losów owej koalicji większego znaczenia – podsumowuje dr Piotr Łuczuk.
Czytaj też:
Nowacka straszy na konwencji: O biskupach, Błaszczakach, brunatnym marszuCzytaj też:
Lubnauer na konwencji: PiS zbliża się do naszych domów, zagląda za firanki
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.